Koronawirus w Warszawie. Zarażona pacjentka ze Szpitala Nowowiejskiego

Pacjentka ze Szpitala Nowowiejskiego na początku ubiegłego tygodnia trafiła do szpitala Bielańskiego ze względu na podejrzenie zatoru płucnego.

- W niedzielę przed północą szpital dowiedział się, że pacjentka ma koronawirusa. W poniedziałek wykonano testy personelowi. Personel sam się odizolował i czekał na wyniki. Podczas izolacji mieli jedzenie. Dzisiaj zostali odesłani na kwarantannę - powiedział Wirtualnej Polsce dyrektor Szpitala Nowowiejskiego Andrzej Mazur.

Testy wykonano w sumie 70 osobom, w tym 36 pracownikom oddziału zamkniętego. Poinformowano również Sanepid. Obecnie otrzymano już 15 wyników. Na razie wszystkie są negatywne.

Wśród pacjentów przebywających na oddziale były dwie pacjentki, które miały styczność z zakażoną. Im również wykonane zostały testy. Wyniki nie są jeszcze znane. Kobiety czekają na nie w odosobnieniu.

Na oddziale zamkniętym przebywa 30 pacjentów. Jest on objęty kwarantanną.

Dyrektor wskazuje, że pacjenci chorują też na różne choroby, które dodatkowo są leczone w szpitalu. Szpital nie może być zamknięty. - Wiemy, że ludzie są wystraszeni. 40 procent mojego personelu jest na zwolnieniach. Pracujemy w trybie awaryjnym. Mamy te same problemy, co inne szpitale. Personel medyczny jest zestresowany, ale musimy dalej pracować – podkreśla dyrektor.

Dodał też, że szpitale psychiatryczne obowiązują takie same procedury bezpieczeństwa, jak pozostałe placówki medyczne. Stosowane są w nich zalecenia inspekcji sanitarnej i wojewody.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.