Trwa ładowanie...

Koronawirus w Warszawie. Namiot barierowy chroni przed koronawirusem

Namiot barierowy, inspirowany namiotem turystycznym, ma zabezpieczać przed zakażeniem koronawirusem lepiej niż środki ochrony osobistej. Jednocześnie jest - jak zachwala pomysłodawca - prosty, łatwy w użyciu i tani.

Koronawirus w Warszawie. Namiot barierowy chroni przed koronawirusemŹródło: PAP
djvo5b3
djvo5b3

Namiot to pomysł anestezjologa i specjalisty intensywnej terapii dr. Marcina Kaczora, kierownika Centrum Symulacji Medycznych Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Może być wykorzystywany w placówkach służby zdrowia. Lekarz opracował projekt namiotu barierowego, który ma zapobiegać rozprzestrzenianiu się aerozolu wydychanego przez zakażonych pacjentów. To pierwsze takie rozwiązanie na rynku medycznym. Jak zachwala dr Kaczor, jest proste, łatwe w użyciu, jednorazowe i tanie.

Koronawirus. Warszawa. Pacjent jest szczelnie oddzielony

Namiot przypomina ten zwykły, turystyczny. Opiera się na dwóch giętkich pałąkach. Jest wykonany z przezroczystej folii. W namiocie leży zakażony lub podejrzany o zakażenie pacjent.

Urządzenie jest szczelnie oddzielone od otoczenia dzięki systemowi stabilizującemu i taśmie klejącej. Namiot ma dwie śluzy, które pozwalają wprowadzić lekarzowi ręce do jego wnętrza. I wykonywać zabiegi wokół pacjenta: wkłucia, intubację, podłączenie do respiratora czy ekstubację, czyli usunięcie rurki intubacyjnej – pisze "Gazeta Wyborcza".

Koronawirus. Warszawa. Ministerstwo Zdrowia złożyło zamówienie

Produkcja jednego namiotu kosztuje ok. 200 zł. Pierwsze urządzenia zostały już uszyte. Jak podkreśla pomysłodawca, namioty zrobiono z polskich materiałów i w polskich fabrykach. Obecnie używane są przez pracowników Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Będzie można z nich korzystać na oddziałach intensywnej terapii, w salach operacyjnych, szpitalnych oddziałach ratunkowych oraz w zespołach ratownictwa medycznego. Ministerstwo Zdrowia złożyło już zamówienie na produkcję 8 tys. sztuk namiotów.

djvo5b3

- Lekarze i pielęgniarki pracujący z namiotem i tak muszą być wyposażeni w środki ochrony osobistej, ale konstrukcja zwiększa ich bezpieczeństwo, zwłaszcza w trakcie intubacji czy ekstubacji, gdy możliwy jest kontakt z aerozolem wydychanym przez pacjenta. Namiot to dodatkowe zabezpieczenie – mówi dr Kaczor.

Folia ma wysoką przezierność, co ułatwia obserwację pacjenta. Ten z kolei jest podłączony do maski z tlenem, żeby nie udusił się pod szczelnym namiotem.

Źródło: Gazeta Wyborcza

djvo5b3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
djvo5b3
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj