Koronawirus. Mazowieckie na drugim miejscu pod względem zakażeń [10.08.2021]
Liczba nowych zakażeń koronawirusem w województwie mazowieckim wzrosła w porównaniu do poprzedniej doby. Dziś potwierdzono 24 przypadki, co daje woj. mazowieckiemu razem z woj. lubelskim drugie miejsce pod względem nowych zakażeń w Polsce.
10.08.2021 14:15
We wtorek 10 sierpnia Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 200 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem w kraju.
W woj. mazowieckim w ciągu ostatniej doby potwierdzono 24 nowe przypadki infekcji SARS-CoV-2. W poniedziałek odnotowano ich 7. Liczba zakażeń wzrosła zatem w porównaniu do tej z ubiegłej doby.
Według wtorkowych danych woj. mazowieckie razem z woj. lubelskim zajmuje drugie miejsce w Polsce pod względem liczby zakażeń.
Pierwsze miejsce przypadło woj. małopolskiemu, gdzie potwierdzono 26 przypadków koronawirusa. Trzecie jest woj. kujawsko-pomorskie z liczbą 16 przypadków.
Według wtorkowych danych MZ na COVID-19 nie zmarła żadna osoba. Z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami również nikt nie zmarł.
Łączna liczba osób zakażonych koronawirusem w Polsce od początku pandemii, uwzględniająca wszystkie pozytywne przypadki, to 2 884 361, z tego zmarło 75 285 osób.
Wyzdrowiało 2 654 677 osób, u których potwierdzono zakażenie koronawirusem. 70 771 osób objętych jest obecnie kwarantanną.
Ataki antyszczepionkowców. Premier podjął ważną decyzję
Pracownicy punktów szczepień przeciwko COVID-19 będą objęci ochroną jak funkcjonariusze publiczni. Taką decyzję podjął premier Mateusz Morawiecki. Informacje w tej sprawie przekazał Adam Niedzielski.
Minister zdrowia przekazał w mediach społecznościowych, że we wtorek na posiedzeniu Rady Ministrów omawiane były ataki antyszczepionkowców na punkty szczepień oraz kierowanie gróźb wobec personelu medycznego.
Adam Niedzielski poinformował we wpisie na Twitterze, że premier zaakceptował objęcie pracowników punktów szczepień ochroną taką, jakiej podlegają funkcjonariusze publiczni.
W nocy z 1 na 2 sierpnia doszło do podpalenia punktu szczepień na Rynku Solnym w Zamościu. Ogień został wzniecony także w siedzibie tamtejszego sanepidu.
Na nagraniach, które zabezpieczyli śledczy, widać jak podpalacz przyjechał rowerem, wybił szybę w oknie, a następnie wlał do środka substancję łatwopalną. Analogicznie było w przypadku podpalenia sanepidu.