Koncert Rogińskiego i Lenarcik ma Muzycznej Scenie Off. "Kurpiowski leśny śpiew z przesterowanym brzmieniem gitary"
Raphael Rogiński, nominowany do Paszportu Polityki w 2015 r., to jeden z najbardziej utalentowanych i wszechstronnych artystów polskiej sceny. Wraz z Genowefą Lenarcik, kurpiowską śpiewaczką zaprezentuje projekt "Żywizna".
23.10.2016 15:17
Gitarzysta Raphael Rogiński oraz śpiewaczka ludowa Genowefa Lenarcik wystąpią 25 października w warszawskim PROM-ie Kultury Saska Kępa. Koncert odbędzie się w ramach cyklu Muzyczna Scena Off.
Koncert będzie połączony z promocją płyty „Żywizna”, nagranej przez duet Rogiński-Lenarcik: gitarzystę, jednego z najważniejszych uczestników warszawskiej sceny muzyki niezależnej, oraz śpiewaczka ludowa Genowefę Lenarcik. Będzie to drugi koncert w ramach Muzycznej Sceny Off. Wcześniej dla warszawskiej publiczności wystąpili Marcin Masecki oraz Candelaria Saenz Valiente.
- Raphael Rogiński, nominowany do Paszportu Polityki w 2015 r., to jeden z najbardziej utalentowanych i wszechstronnych artystów polskiej sceny. Jest duchem niespokojnym, nieustannie poszukującym i odkrywającym kolejne muzyczne światy. Od muzyki żydowskiej do afrykańskiej, od coltrane’owskiego jazzu po jemenickie pieśni weselne – powiedział organizator serii koncertów Muzyczna Scena Off Miron Zajfert.
Wraz z gitarzystą - znanym z występów m.in. w grupach Wovoka, Shy Albatross, Shofar, Cukunft czy Hera, a także działalności solowej i płyt jak „Bach Bleach” czy „Raphael Rogiński plays John Coltrane and Langston Hughes – African Mystic Music”, nagraną z udziałem wokalistki Natalii Przybysz – projekt tworzy pieśniarka, związana z tradycją muzyki ludowej. - Lenarcik to kurpiowska śpiewaczka, obdarzona niespotykaną charyzmą i autentyczną "korzenną" ekspresją – ocenił Zajfert.
- Często sięga do zapamiętanych z domu tradycyjnych pieśni, których uczył ją ojciec, Stanisław Brzozowski, wielki przedstawiciel folkloru Kurpiów. W jej interpretacjach pieśni stają się uniwersalnymi, pełnymi elementarnych prawd hymnami – podkreślił.
Jak dodał, twórcy projektu „Żywizna” w swoich kompozycjach zderzają „kurpiowski leśny śpiew z przesterowanym brzmieniem gitary, nasuwając momentalnie skojarzenia z kolebką bluesa, Deltą Missisipi”.
Źródło: (PAP)
Przeczytajcie również: Za darmo: Pokaz bezcennej XVI-wiecznej księgi. "Wyprzedzała swoją epokę"