Kłusownik zabił karmiąca lochę! Szuka go policja
"Z ustaleń wynika, że kłusownik działał wyjątkowo okrutnie"
Policjanci z Komisariatu w Józefowie, zwracają się z apelem do wszystkich osób mogących pomóc w ustaleniu sprawcy zabicia z broni palnej karmiącej lochy dzika. Do zdarzenia doszło wczoraj na łąkach w pobliżu miejscowości Zakręt.
O zastrzelonym z nieznanej broni dziku, policjantów z Józefowa poinformowali łowczy z jednego z miejscowych kół łowieckich. - Z ustaleń wynika, że kłusownik działał wyjątkowo okrutnie - mówią policjanci. W miejscu zdarzenia rozsypywane były ziarna kukurydzy, które zachęcały zwierzęta leśne do przebywania w tym miejscu. W pobliżu dzika odnaleziono także skórę zdjętą z młodej sarny. - O okrucieństwie sprawcy świadczy również fakt, że odnaleziona locha dzika była w okresie karmienia młodych. A w miesiącach wiosennych obowiązuje całkowity zakaz strzelania do loch - dodają funkcjonariusze.
Rany zwierzęcia wskazują, że zostało ono zastrzelone z broni palnej nieznanego policjontom pochodzenia. W związku z tym zdarzeniem policjanci z Józefowa, którzy prowadzą tę sprawę, zwracają się z apelem do wszystkich osób, mogących pomóc w ustaleniu sprawcy tego przestępstwa o pilny kontakt z Komisariatem Policji w Józefowie.
- Przypominamy, że kłusownictwo zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 2 - mówią policjanci.
Zobacz także: Kangur uciekinier nie żyje