Jan Nowak-Jeziorański kontrowersyjny dla LPR

"Pan Jan Nowak-Jeziorański nie jest godzien honorowego obywatelstwa Warszawy, a to ze względu na to, iż nie jest osobą niekontrowersyjną politycznie, ze względu na swoje zaangażowanie w kampanię prounijną, kampanię, która przyniosła Polsce olbrzymie szkody" - powiedział Giertych.

Poseł LPR podkreślił, że w Warszawie mieszkają również osoby, które głosowały przeciwko Unii, a obywatelstwo honorowe powinno się nadawać postaciom, które nie budzą kontrowersji politycznych.

Według niego, w zaistniałej sytuacji Jan Nowak-Jeziorański w ogóle nie powinien przyjąć honorowego obywatelstwa Warszawy.

Rada Warszawy wybrała honorowych obywateli w czwartek. Radni LPR nie wzięli udziału w głosowaniu.

Wiceprzewodniczący Rady, Jan Maria Jackowski wyjaśnił, że radni LPR nie głosowali w proteście przeciwko "złamaniu dżentelmeńskiej umowy" przez przewodniczącego Wojciecha Kozaka. Miał on - jak tłumaczył Jackowski - upublicznić nazwiska kandydatów, zanim doszło do konsensusu w tej sprawie wewnątrz Rady.

"Niedobrze się stało, że sprawa, która powinna być rozstrzygnięta w wewnętrznych gremiach Rady została upubliczniona, mało tego, została wykorzystana do bieżących rozgrywek politycznych i z tego punktu widzenia osoby, które ponoszą odpowiedzialność za zaistniałą sytuację, również wyrządziły szkodę panu Janowi Nowakowi- Jeziorańskiemu" - oświadczył Jackowski.