Jak posmakować Francji w Warszawie?
Każdy, kto choć raz spróbował tradycyjnej kuchni francuskiej, będzie chciał do niej wrócić
03.07.2012 12:49
Na przestrzeni wieków kultura francuska rozpowszechniła się po całym świecie, kształtując i wyznaczając nowe kierunki i trendy. To z tego właśnie kraju pochodzi garnitur, zapiekanka czy farsz. Francję odnaleźć można również w Warszawie. Jest tu kilka wyjątkowych miejsc, przywołujących ten klimat.
Mamy w stolicy ulicę Francuską, która powstała w latach 30 XX wieku. Jej nazwa to wynik sojuszu polsko-francuskiego, ale także świadectwo wzajemnego szacunku, trwającego od czasów napoleońskich. Odremontowana, wysadzona po obu stronach drzewami, przywołuje wrażenia niczym z alejek w Paryżu. Corocznie odbywa się tu jest Święto Saskiej Kępy, które w tym roku promuje motto „Międzynarodowo na Francuskiej”.
Słynne słowa piosenki Sławy Przybylskiej „Na Francuskiej, na Francuskiej jest maleńka kawiarenka” kierują wędrówkę w stronę ronda Charles’a de Gaulle’a. Tuż przed budynkiem Centrum Bankowo-Finansowym stoi pomnik generała, replika słynnej rzeźby wprost z paryskich Pól Elizejskich. Autorem rzeźby jest Francuz Jean Cardot. Składając odwiedziny u jednego, nie wypada pominąć drugiego wielkiego francuskiego wodza. Rok temu na Placu Powstańców Warszawy odsłonięto 4 metrowy monument składający się z popiersia cesarza Napoleona oraz czterech podrywających się do lotu orłów. Napis „Wielkiemu Wodzowi” widniejący na pomniku wziął się od słów wypowiedzianych przez marszałka Piłsudskiego, podczas odsłony pierwotnej wersji pomnika w 1921 roku.
Trudno mówić o poznawaniu kultury francuskiej, bez skosztowania jej wyjątkowej kuchni. W stolicy jest wiele lokali bazujących i zaaranżowanych we francuskim nurcie. Są takie restauracje, jak Prowansja, Saint Jacques, Le Regal, bistro de Paris czy otwarte niedawno na ulicy Nowogrodzkiej, urokliwe bistro Pari Pari (to drugi lokal znanego pod tą sama nazwą obiektu w Złotych Tarasach).
W tych lokalach warszawiak może poczuć się jak w Paryżu z lat 20. W Pari Pari usłyszymy nawet piosenki Edith Piaff!
Ogromna wymiana kulturowa, jaka miała miejsce podczas Euro2012 doskonale pokazuje, jaką Polacy wykazują się tolerancją i otwartością wobec innych narodów. Kochamy gościć, kochamy też kuchnię międzynarodową. Francuskie zioła znajdziemy prawie w każdym mieszkaniu - codziennie możemy poczuć smak Paryża i zachwycić się wyjątkowością tej wielobarwnej kultury.