Jadłodajnia Filozoficzna spłonęła kilka lat temu, sprawców nie wykryto. Kolejny wniosek do prokuratury
Budynek klubu został podpalony w 2009 roku.
14.10.2017 11:28
Maciej Wysocki, właściciel Jadłodajni Filozoficznej w Warszawie, ponownie złożył wniosek do prokuratury o wszczęcie dochodzenia w sprawie podpalenia lokalu. Budynek klubu został podpalony w 2009 roku. Do tej pory nie wykryto sprawców.
Pismo do prokuratury zostało złożone 13 października br. "W związku z informacjami pojawiającymi się w artykułach prasowych oraz wypowiedziami na portalach społecznościowych, a także prowadzonym postępowaniem w Samorządowym Kolegium Odwoławczym dotyczącymi działki przy ul. Dobrej 33/35 w Warszawie, na której znajdowały się zabudowania mieszczące prowadzony przeze mnie klub „Jadłodajnia Filozoficzna” podpalony w dniu 5.11.2009 r. przez niewykrytych do tej pory sprawców wnoszę o wszczęcie na nowo dochodzenia w tej sprawie” – napisał we wniosku Maciej Wysocki.
Siedziba Jadłodajni Filozoficznej została podpalona w 2009 roku. Tak wynikało z ekspertyzy, która trafiła w ręce policjantów. Śledczy mieli ponownie zbadać teren i przesłuchać świadków. Od tamtej pory właściciel zabiegał o nowe miejsce lokalu. Pomogły władze Śródmieścia, wskazując lokal przy Nowym Zjeździe.
Jesteś świadkiem zdarzenia w Warszawie, które jest dla Ciebie ważne? Widzisz coś ciekawego? Skontaktuj się z nami przez Facebooka lub na wawalove@grupawp.pl.
Przeczytaj też: Nie żyje żyrafa z warszawskiego zoo. Miała 21 lat