Jacek Sasin o powołaniu Kaznowskiej: "to pudrowanie trupa"

- Dzisiaj kończymy kompletowanie wiceprezydentów, którzy będą zarządzać miastem. Powołuję na to stanowisko Renatę Kaznowską, która od 1994 roku pracuje w samorządzie, zna Warszawę, jak własną kieszeń, każdą ulicę i każdy kamień - podkreśliłą w środę na briefingu Gronkiewicz-Waltz.

Jak dodała, Kaznowska będzie nadzorowała Biuro Infrastruktury oraz Biuro Drogownictwa i Komunikacji, w którego skład wchodzą m.in. takie jednostki, jak Zarząd Transportu Miejskiego, Zarząd Dróg Miejskich czy Zakład Remontów i Konserwacji Dróg. Będzie też zajmowała się Biurem Sportu.

Jacek Sasin powiedział na antenie RDC, że nie chce mówić nic złego o pani Kaznowskiej. – Miałem bowiem okazję z nią współpracować, kiedy byłem zastępcą burmistrza dzielnicy Śródmieście. Możemy o tym działaniu powiedzieć, że jest to pudrowanie trupa. Mamy do czynienia z próbą wizerunkowych zmian, ale to nie zmienia oceny, że prezydentura Hanny Gronkiewicz-Waltz jest całkowicie skompromitowana i choćby nie wiem, jakie osoby się tam pojawiły, to już nic się nie zmieni – podkreślił.

- Za czasów prezydentury Hanny Gronkiewicz-Waltz zdarzyły się fakty, które nas wszystkich bulwersują, na czele z aferą reprywatyzacyjną. Pani prezydent, która mówi, że nie wiedziała, jak pracują jej urzędnicy, sama sobie wystawia najgorsze świadectwo – ocenił polityk.

Przyznał również, że prezydent Warszawy jest nieobecna, niezaangażowana i oddała Warszawę swoim urzędnikom. – Takiego prezydenta stolica nie potrzebuje. Te zmiany to dramatyczna próba ratowania swojego wizerunku. Ona musi być nieudana – mówił w RDC Jacek Sasin.

*Przeczytajcie również: Za darmo: wystawa "19 snów Olbińskiego" na placu Europejskim [GALERIA] *