Gwiazdy na Wyścigu Mydelniczek Red Bull
Monika Brodka startowała z Adamem Małyszem!
Wszyscy, którzy zastanawiali się, jak wygląda jeżdżąca dynia, zaczarowany ołówek, konfesjonał, czy sklep mięsny na kółkach, w miniony weekend przekonali się o tym na własne oczy! *Na warszawską Agrykolę, po dziewięciu latach, powróciło kolorowe wydarzenie rodem z Belgii - wyścig mydelniczek Red Bull. *
__
Mydelniczki są pojazdami własnej konstrukcji, których napędem są wyłącznie mięśnie ludzkie (im szybsza załoga, tym lepiej) i siła grawitacji (im bardziej stroma górka, tym większa frajda). Oczywiste jest, że w Wyścigu zwyciężyła najszybsza drużyna, ale dla każdej redbullowej Mydelniczki równie ważna była także kreatywność i oryginalny przejazd, którymi zachwycała się zgromadzona publiczność.
Na wyścigu pojawiły się również gwiazdy. Niektóre z nich, np. Monika Brodka i Adam Małysz wzięły udział w rywalizacji, inne takie jak Małgorzata Socha, Dorota Gardias, Łukasz Nowicki czy Katarzyna Kwiatkowska jedynie oceniały popisy kolegów.
- To był mój pierwszy raz z Małyszem i muszę przyznać, że trochę wytrząsł mi się mózg - żartowała po zawodach Monika Brodka, która startowała z wybitnym polskim skoczkiem.
Wielbiciele szybkiej i szalonej jazdy oraz sportowej rywalizacji potraktowanej z przymrużeniem oka odczuli prawdziwy dreszcz emocji związany z pościgami ich faworytów. - W wyścigach najbardziej lubię prędkość i adrenalinę, dlatego cieszę się, że mogę tu dzisiaj być - powiedział Alan Andersz.
Nagrody dla zdobywców trzech pierwszych miejsc okazały się równie obfitujące w adrenalinę: trening jazdy bolidem F1 w symulatorze Red Bull Racing w Anglii, nauka sportowej jazdy samochodem rajdowym pod okiem Michała Kościuszki oraz udział w specjalnych zawodach go-kartowych dla zespołu i 10 znajomych.