Górnicy sparaliżują Warszawę. "Ma ich być kilka tysięcy"
"Chcemy, żeby nowa pani premier miała świadomość, że problemy górnictwa wciąż nie zostały rozwiązane"
Kilkutysięczna manifestacja górników ma się odbyć w dniu exposé nowej premier Ewy Kopacz. Tak ustalił i ogłosił przed chwilą międzyzwiązkowy komitet protestacyjny. -
- Chcemy, żeby nowa pani premier miała świadomość, że problemy górnictwa wciąż nie zostały rozwiązane - mówią związkowcy. Do Warszawy pojedzie co najmniej kilka tysięcy górników. Przedstawiciel górniczych związków zawodowych zrzeszonych w Ogólnopolskim Porozumieniu Związków Zawodowych, Wacław Czerkawski poinformował, że manifestacja będzie miała charakter pokojowy, a protesty będą przebiegały zgodnie z przepisami dotyczącymi rozwiązywania sporów zbiorowych.
Zdaniem związkowców, w regionie zarządy spółek węglowych i lokalne władze niewiele robią, żeby zmienić "dramatyczną" sytuację śląskich górników. Stąd protesty w stolicy.
Ewa Kopacz zdradziła po przedstawieniu nowego rządu, że exposé wygłosi w środę, 1 października na specjalnym posiedzeniu parlamentu. Tego włąsnie dnia możemy spodziewać się górniczych protestów, a co za tym idzie problemów w komunikacji.