Glusman obwinia Gronkiewicz-Waltz. "Warszawa straciła 2 miliardy złotych przez wycinki drzew"

Podczas środowej konferencji kandydatka przekonywała, że drzewa zmniejszają zanieczyszczenie, poprawiają jakość życia, zwiększają wartość nieruchomości oraz zmniejszają temperaturę. - Drzewa to zielony majątek miasta, którego wartość da się wyliczyć i robią to miasta na całym świecie - powiedziała Justyna Glusman. Dodaje, że takie są efekty ignorowania tego majątku, najlepiej pokazuje ulica Targowa. - Po budowie metra to betonowa pustynia. Nie ma tu żadnego drzewa, jest betonowa aleja, sam asfalt, zero drzew, zero przyjaznej życiu przestrzeni, co generuje wysoką temperaturę i smog - tłumaczyła działaczka społeczna.

Jan Mencwel, prezes Miasto Jest Nasze przedstawił wyliczenia oparte o metodologię prof. Haliny Barbary Szczepanowskiej z Instytut Gospodarki Przestrzennej i Mieszkalnictwa SGGW. - Według naszych szacunków, w ciągu 3 kadencji rządów PO miasto mogło stracić zielony majątek o wartości 2 miliardów złotych. W opublikowanej w 2009 roku pracy Halina Szczepanowska oszacowała * średnią wartość ulicznego drzewa na Pradze-Północ na 8663 złote*, biorąc pod uwagę właśnie usługi, jakie świadczy dla miasta każde drzewo. Ta kwota pomnożona przez 230 tysięcy wyciętych drzew dała właśnie sumę ponad dwóch miliardów złotych - wyjaśnia Mencwel.

Przeczytaj też: Tweetup Trzaskowskiego. Czyli nieformalne spotkanie z dziennikarzami i kandydatami PO na prezydenta innych miast

Justyna Glusman obiecała, że jeśli wygra wybory będzie chciała przeprowadzi rzetelny audytu warszawskich drzew, czyli policzenie ile wart jest zielony majątek miasta. Po drugie odtworzy wzdłuż wszystkich głównych ulic szpalerów drzew. Po trzecie: przygotuje portal od lat wyczekiwany, na którym będą informacje o planowanej wycince drzew.

Widzisz coś ciekawego? Masz zdjęcie, filmik? Prześlij nam przez Facebooka na wawalove@grupawp.pl lub dziejesie.wp.pl