RegionalneWarszawaGdzie jest ławka Trzaskowskiego? "U nas na podwórku"

Gdzie jest ławka Trzaskowskiego? "U nas na podwórku"

Kandydat PO na prezydenta Warszawy w maju postanowił podróżować ze swoją ławką i rozmawiać z mieszkańcami o problemach stolicy. Natomiast od kilku tygodni "ławki Rafała" nie widać. Trzaskowski odpowiedział na Twitterze, co się z nią dzieje.

Gdzie jest ławka Trzaskowskiego? "U nas na podwórku"
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Jędrzej Nowicki

06.08.2018 | aktual.: 06.08.2018 11:51

Sebastian Kaleta, który zasiada w komisji reprywatyzacyjnej zapytał na Twitterze, czy ktoś widział "ławkę Rafała". - Bo Trzaskowski obiecywał ją raz na tydzień, a jest garażowana już od 3 tygodni - czytamy w poście.

Kandydat na prezydenta Warszawy już następnego dnia odpowiedział, że ławka znajduje się w jego ogrodzie. Udostępnił również film, na którym przedstawił swoją rodzinę i psa.

"Ławka Rafała" miała być sztandarowym pomysłem kampanii wyborczej. Tłumaczył, że spotkania maja mieć charakter jak najmniej formalny oraz zaznaczył, że można się do niego zwracać po imieniu.

- Co tydzień będę na Was czekał na ławce w różnych miejscach Warszawy. Na moim FB i TT dowiecie się o miejscu i godzinie kolejnego spotkania. Możemy mówić sobie na Ty - będzie się łatwiej rozmawiało :) Do zobaczenia! - napisał polityk na swoim profilu na Twitterze.

Natomiast pomysł ten przyniósł więcej afer niż korzyści. Internauci już na początku wyśmiali akcję, tworząc na ten temat liczne memy.

Internauci zwrócili również uwagę na to, że mieszkańcy nie są chętni na rozmowy z politykiem. Głośno zrobiło się, kiedy Dariusz Matecki, bloger znany jako "Prawicowy Internet" udostępnił na Twitterze nagranie, na którym, jak twierdzi byli sami partyjni działacze: Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej, kilku KOD-owców i TVN. - Najważniejsza jest ta scena, rozpoczyna się ławka, tak zwana Ławka Rafała. TVN nagrywa sobie materiały, po czym Rafał Trzaskowski podchodzi do działacza młodzieżówki Platformy Obywatelskiej i zaprasza go na ławkę do rozmowy, żeby pokazać na nagraniu w TVN, że rozmawia o problemach Warszawy z młodymi ludźmi. Coś takiego nigdy nie powinno mieć miejsca. Obrzydliwa manipulacja, którą udało mi się uwiecznić na tym nagraniu - opowiadał Dariusz Matecki.

Widzisz coś ciekawego? Masz zdjęcie, filmik? Prześlij nam przez Facebooka na wawalove@grupawp.pl lub dziejesie.wp.pl

Zobacz także
Komentarze (0)