RegionalneWarszawaDyrektor CZD: "Nie będzie zwolnień dla strajkujących pielęgniarek"

Dyrektor CZD: "Nie będzie zwolnień dla strajkujących pielęgniarek"

Rzecznik Praw Dziecka uważa, że sytuacja w Centrum Zdrowia Dziecka naraża dzieci na utratę zdrowia i życia.

Dyrektor CZD: "Nie będzie zwolnień dla strajkujących pielęgniarek"
Karol Lewandowski

27.05.2016 19:09

Nie będzie zwolnień w Centrum Zdrowia Dziecka. To deklaracja dyrektor placówki, która odniosła się do zarzutów związkowców, którzy twierdzili, że są przygotowywane wypowiedzenia dla strajkujących pielęgniarek.

Szefowa Centrum Małgorzata Syczewska poinformowała, że nie planuje się żadnych redukcji etatów, o czym pielęgniarki zostały poinformowane dwa dni temu. Jednocześnie Małgorzata Syczewska powiedziała, że z prawnego punktu widzenia jest możliwe zaprzestanie działalności Centrum Zdrowia Dziecka w obecnej formule.

Dyrektor Centrum została wezwana do prokuratury. Ma to związek z zawiadomieniem Rzecznika Praw Dziecka, który twierdzi, że strajk w szpitalu może wpływać na zdrowie i życie małych pacjentów.

Propozycje rozwiązania sporu

Pielęgniarki protestujące w Centrum Zdrowia Dziecka złożyły w dyrekcji placówki pismo z propozycjami rozwiązania sporu. Zostało ono przygotowane przez Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych przy instytucie.

Jego przewodnicząca Magdalena Nasiłowska powiedziała dziennikarzom, że koleżanki są gotowe do rozmów. Taką gotowość zadeklarowała również dyrektor Centrum Zdrowia Dziecka Małgorzata Syczewska, która cały czas jest na miejscu.
- Mamy nadzieję, że jutro o 9.00 zostaną wznowione. Nie chcemy rozmawiać po nocy- powiedziała Magdalena Nasiłowska

Rzecznik Praw Dziecka pisze do Ministra Zdrowia

Rzecznik Praw Dziecka uważa, że sytuacja w Centrum Zdrowia Dziecka naraża dzieci na utratę zdrowia i życia. W tej sprawie napisał pismo do ministra zdrowia z prośbą o interwencję.

Rzeczniczka Centrum Katarzyna Gardzińska wyjaśniła, że z powodu strajku pielęgniarek, 2/3 pacjentów zostało przeniesionych do innych placówek lub zwolnionych do domu. Osoby, które pozostały w placówce to pacjenci onkologiczni lub osoby, które pół roku wcześniej były umówione na zabiegi rehabilitacyjne,

Pacjentów przyjmują też niektóre poradnie specjalistyczne Centrum, ale tylko to, w których do obsługi chorych nie są potrzebne pielęgniarki. Reprezentująca strajkujące pielęgniarki Magdalena Nasiłowska ma nadzieję, że sprawą zajmie się prokuratura, która przy okazji zbada warunki pracy w Centrum. Jej zdaniem obecna liczba personelu jest zbyt mała, co zagraża bezpieczeństwu i zdrowiu dzieci.

Obecnie w Centrum Zdrowia Dziecka jest około 200 pacjentów. Nad ich zdrowiem i bezpieczeństwem czuwają lekarze. Strajkujące pielęgniarki domagają się polepszenia warunków płacy i pracy. Chcą nie tylko większych pensji, ale także więcej rąk do pracy do opieki nad małymi pacjentami.

Źródło: (IAR)

Obraz
Zobacz także
Komentarze (0)