RegionalneWarszawaDworzec Zachodni jak jądro ciemności. "Takiego syfu nie ma już chyba nigdzie" [LIST OD CZYTELNIKA]

Dworzec Zachodni jak jądro ciemności. "Takiego syfu nie ma już chyba nigdzie" [LIST OD CZYTELNIKA]

- Jeździcie czasem z Dworca Zachodniego? Ja jechałam ostatnio dwa razy i takiego syfu nie ma już chyba nigdzie - zaczyna swój list Anna z Warszawy.

Dworzec Zachodni jak jądro ciemności. "Takiego syfu nie ma już chyba nigdzie" [LIST OD CZYTELNIKA]
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Franciszek Mazur/Agencja Gazeta

Był niby jakiś remont, ale niby. To przejście podziemne jak ze złego snu, te zaśmierdłe bary z piwem po 4 zł i zapiekankami, okupowane o każdej porze dnia i nocy. Te stoiska z tanimi gazetami, dziuple z automatami, kioski z żarciem z psa.

Tam się mieszają wpływy trzech, a nawet czterech udzielnych księstw. Szklana salka z Makiem podlega PKP. Tuż obok mają siedzibę, więc jest kulturalnie. Nawet miski z wodą dla psów wystawiają w upały.

Przejścia podziemne pod Alejami podlegają pod miasto. Tam od roku trwa remont, w ramach którego zamontowano poręcze. Bardzo ładne są, ale lepiej nie dotykać, bo można się przylepić. Kwadratowy budynek o architekturze kloca to domena PKS. Tam właśnie najszybciej można dostać w zęby. Tamtejszą oazą luksusu jest Rossmann. A, no i przejścia na perony oraz same perony. Tam rządzi PKP PLK. Działa więc co piąta żarówka, a szczytem udogodnień dla pasażera jest daszek z blachy trapezowej. W lecie można się ugotować, a w zimie zamarznąć.

Dzisiaj widziałam dwie panie o wschodnich rysach szarpiące się za włosy. Poczekalni brak, za to kibel droższy niż w Londynie. Jakbym była obcokrajowcem i tu wysiadła to chyba bym nie chciała oglądać dalej Warszawy. Centralny i Wschodni jakoś się dało doprowadzić do ładu, w Krakowie tez jest dworzec spoko, a tu czas się zatrzymał w 91 roku (jeden McDonald wiosny nie czyni).

Polecam też kiedyś wyprawę na peron ósmy. Teraz - jakże by inaczej - w remoncie. Łatwo znaleźć, za właściwym dworcem prosto, w lewo, później w prawo i mniej więcej w połowie drogi do Norwegii docieramy na miejsce. To jest jądro ciemności.

Może we łbie mi się przewróciło od kawy z sieciówek i Zachodni jest cool? I jak zrobią tam Costa Coffee to Ukraińcy nie będą mieli gdzie kupować kanapek w normalnej cenie i będzie hejt jak z Halą koszyki?

Nasza reporterka wybrała się na Dworzec Zachodni, żeby sprawdzić, w jakim jest on stanie. Poniżej publikujemy kilka zdjęć.

Obraz
© wawalove | Wawalove
Obraz
© wawalove | Wawalove
Obraz
© wawalove | Wawalove
Obraz
© wawalove | Wawalove

Widzisz coś ciekawego? Masz zdjęcie, filmik? Prześlij nam przez Facebooka lub na wawalove@grupawp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)