Dramat podczas spotkania biznesowego. Jeden z uczestników straszył bronią
Biznesmenowi puściły nerwy
W nietypowy sposób zakończyło się spotkanie dwóch firm na Woli. Obie chciały administrować jedną ze wspólnot mieszkaniowych. W pewnym momencie doszło do kłótni, a potem szarpaniny. Następnie jeden z uczestników wyjął broń i zaczął straszyć nią konkurentów.
Okoliczności zdarzenia zdradza WawaLove.pl st.asp. Piotr Świstak z Komendy Stołecznej Policji . - Do spotkania doszło w godzinach porannych, w jednym z budynków przy ulicy Towarowej 22. Obie firmy chciały administrować jedną z wolskich wspólnot mieszkaniowych. Doszło do przepychanek, a w pewnym momencie jeden z mężczyzn wyjął broń i zaczął nią straszyć uczestników spotkania - relacjonuje policjant.
Przerażonym ludziom udało się wezwać policję, która przybyła na miejsce ok. godz. 12.00. Mężczyzna został obezwładniony i przewieziony na komendę na Woli. - Aktualnie trwają przesłuchania świadków zdarzenia - mówi WawaLove mł.asp. Marta Sulowska z wolskiej komendy. - Musimy zbadać okoliczności zdarzenia i wyjaśnić, co było przyczyną sporu - dodaje.
Sulowska dodaje, że w spotkaniu brało udział kilkanaście osób, nikomu nic się nie stało. Policja podkreśla, że w chwili zatrzymania mężczyzna był trzeźwy.
Przeczytajcie też: Wyszedł na spacer z psem. Został pobity bez żadnego powodu