"Czajka". Rafał Trzaskowski: zobaczymy, czy wojsko wystawi nam fakturę
- Most pontonowy zostanie postawiony przez wojsko, natomiast cała reszta, jeśli chodzi o organizację procesu przerzucenia rur, ma spoczywać na nas - powiedział prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski po spotkaniu z szefem KPRM Michałem Dworczykiem.
01.09.2020 | aktual.: 01.09.2020 18:01
- Rządzący nam pomogą, jeżeli chodzi o ekspertyzy (…), natomiast tym razem poproszono nas o nadzór, wykonanie prac poza samym mostem, który zostanie postawiony przez wojsko i również o poniesienie wszystkich kosztów związanych z mostem pontonowym - wyjaśnił prezydent.
Pytany, czy miasto ma wystarczający budżet, by zapłacić za most pontonowy na Wiśle, Trzaskowski odparł, że w 2019 roku operacja postawienia mostu pontonowego kosztowała 40 mln zł - dodał.
- Jutro jest zwołany na 8 rano sztab z udziałem wojska, wszystkich instytucji rządowych, po naszej stronie MPWiK, który będzie gospodarzem spotkania - mówił Trzaskowski. Dodał, że po pierwszych ustaleniach będzie można rozpocząć prace.
- Pan minister Dworczyk mówił o pokryciu wszystkich kosztów. Zobaczymy, jak to będzie wyglądało, czy wojsko nam wystawi fakturę. Wszystko na to wskazuje, że pan premier podjął decyzję, że my mamy ponieść wszystkie koszty - dodał Trzaskowski.
Pytany o ewentualne niedopełnienie obowiązków przez miejskich urzędników, w kontekście wszczęcia postępowania przez Prokuraturę Regionalną w Warszawie, Trzaskowski wskazał: - Spodziewamy się, że prokuratura będzie działać, my będziemy współpracować.
- Sprzątamy po latach złego przygotowania tego projektu. Jeżeli instytucje dalej to będą badać, a przecież i tę pierwszą awarię badały wszystkie możliwe służby, domyślam się, że będą to dalej robić - mówił.
Awaria w "Czajce". Przyczyna?
Pytany, jakie przyczyny awarii miasto bierze pod uwagę, Trzaskowski odparł, że nie chce spekulować.
- To jest skomplikowana awaria. Z raportu wynika, że pierwszą awarię spowodowało wiele czynników, od koncepcji do wykonania. Zobaczymy, co się stało. To miejsce jest w tej chwili przeglądane przez ekspertów - zaznaczył.
- Nie chcę szukać konfliktu - podkreślił prezydent stolicy pytany o to, jak ocenia fakt, że rząd nie pokryje kosztów postawienia mostu pontonowego. - Rząd podjął taką decyzję, ja nie będę tego komentował. W tej chwili zależy nam, żeby doprowadzić szybko do rozwiązania awaryjnego. Wygląda na to, że będziemy to w stanie w ciągu kilku miesięcy zrobić - poinformował.
- Dwie czynności, czyli przecisk rur pod Wisłą i most pontonowy, będą prowadzone równocześnie - powiedział.