CSW szuka wykwalifikowanego pracownika. Pensja: 1 tys. zł i umowa "śmieciowa"

"Kwota jest porównywalna z zarobkami większości pracowników CSW"

Obraz

Wykształcenie wyższe, wiedza z zakresu sztuki współczesnej, doskonałe umiejętności interpersonalne, pełne zaangażowanie, kreatywność oraz całkowita dyspozycyjność. Ponadto perfekcyjny angielski w mowie i piśmie. To tylko niektóre wymagania, jakie stawia poszukiwanemu pracownikowi Centrum Sztuki Współczesnej. W zamian oferuje 1 (słownie: jeden) tysiąc złotych i umowę śmieciową.

Skandaliczną ofertę opisała jedna z czytelniczek gazety Wyborczej. "Musiałabym chyba zamieszkać pod kładką, która prowadzi do CSW" - pisze kobieta podpisująca się jako Zasmucona Czytelniczka i dodaje: "W pobliżu jest piękny park Łazienkowski, może znajdzie się trochę żołędzi na obiad, a i ognisko między drzewami rozpalę. A 1 tys. zł starczy mi akurat na drobne wydatki: namiot, zapałki, kawę i może publiczną toaletę od czasu do czasu".

Trudno jednak winić Centrum Sztuki Współczesnej. Placówkę, podobnie jak inne jednostki sektora finansów publicznych, obowiązuje ustawa z dnia 5 grudnia 2014 roku, podtrzymująca zamrożenie wynagrodzenia pracowników. Ten stan rzeczy powoduje m.in., że Centrum nie ma prawnych możliwości zwiększania liczby etatów pracowniczych.

Wysokość wynagrodzeń pracowniczych w CSW oraz innych, publicznych placówkach kulturalnych kształtuje się niestety od lat na bardzo niskim poziomie. - Złożona kobiecie propozycja w wymiarze 20 godzin pracy tygodniowo, w kwocie 1540 zł brutto (netto 1152 zł), odpowiadająca wysokości wynagrodzenia 0,5 etatu, jest porównywalna z zarobkami większości pracowników CSW - wyjaśnia WawLove.pl Anna Kulpińska, z sekretariatu dyrekcji. - Zdecydowanie uważamy, iż sytuacja dotycząca wynagrodzeń w sektorze kultury powinna jak najszybciej ulec zmianie na korzyść pracowników, również z uwagi na potrzebę zatrudniania osób posiadających wysokie kwalifikacje - dodaje.

Centrum Sztuki Współczesnej, które z powodu braku pieniędzy wciąż odwołuje projekty zaplanowane na bieżące miesiące i od lat boryka się z problemami finansowymi, nie ma szans na taką przychylność posłów, jaką zyskało na przykład Muzeum Jana Pawła II i Kardynała Wyszyńskiego znajdujące się w Świątyni Opatrzności Bożej . Przypomnijmy: Sejm przyjął pod koniec roku pakiet poprawek do budżetu na rok 2015. Jedna z nich zakłada przekazanie 16 mln zł z budżetu kultury na utworzenie rezerwy pod nazwą "Środki na realizację zadań w zakresie kultury, w tym Muzeu1m Jana Pawła II w Świątyni Opatrzności Bożej". Kościół budowany jest od 1999 roku na Wilanowie. Potężne pieniądze, pochodzące z budżetu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, zostaną przekazane na muzeum znajdujące się na terenie świątyni. 20 grudnia odbył się protest obywateli , sprzeciwiających się
takiemu dysponowaniu środkami przeznaczonymi na kulturę. Pod sejmem zjawiło się kilkaset osób, wśród nich miejscy aktywiści, znani politycy i dziennikarze.

Budowa Świątyni Opatrzności Bożej rozpoczęła się w 1999 roku i pochłonęła już blisko 140 mln zł. Z czego 4 mln złotych przeznaczyło Ministerstwo Kultury, wcześniej również wyjątkowo hojne: W 2013 r. dotacja wyniosła 4 mln zł, w 2012 r. - 9. W 2014 kolejne 16 milionów. O dotacjach w tej wysokości wiele ważnych placówek kulturalnych może tylko pomarzyć.

Warto dodać, że poszukująca pracy kobieta została poinformowana o wyborze innej osoby na to stanowisko.

Obraz
Obraz
Wybrane dla Ciebie
Próbował uciec z więzienia. Dramatyczny finał
Próbował uciec z więzienia. Dramatyczny finał
Rosyjskie aktywa jako wsparcie dla Ukrainy? Padły propozycje
Rosyjskie aktywa jako wsparcie dla Ukrainy? Padły propozycje
Komunistyczna Partia Polski zdelegalizowana. TK zdecydował
Komunistyczna Partia Polski zdelegalizowana. TK zdecydował
Przerażający bilans pożaru w Hongkongu. Policja podaje ostateczne dane
Przerażający bilans pożaru w Hongkongu. Policja podaje ostateczne dane
Nauczyciel nie wychodził z klasy. Tragiczne odkrycie uczniów
Nauczyciel nie wychodził z klasy. Tragiczne odkrycie uczniów
Węgry przeciwko zakazowi importu rosyjskiej ropy. "Nie możemy zaakceptować"
Węgry przeciwko zakazowi importu rosyjskiej ropy. "Nie możemy zaakceptować"
Ziobro obciążeniem dla PiS. "To oczywiście nas topi"
Ziobro obciążeniem dla PiS. "To oczywiście nas topi"
Jermak "bardzo niebezpieczny". Była rzeczniczka Zełenskiego boi się
Jermak "bardzo niebezpieczny". Była rzeczniczka Zełenskiego boi się
Jasne stanowisko Ukraińców ws. kompromisu z Rosją. Są gotowi wyjść na ulicę
Jasne stanowisko Ukraińców ws. kompromisu z Rosją. Są gotowi wyjść na ulicę
Europa rezygnuje z rosyjskiego gazu. Kreml ostro krytykuje decyzję
Europa rezygnuje z rosyjskiego gazu. Kreml ostro krytykuje decyzję
Łup się znalazł na Podhalu. Odzyskano skradzione w Europie maszyny budowlane
Łup się znalazł na Podhalu. Odzyskano skradzione w Europie maszyny budowlane
"Przyjaźń" wysadzona w powietrze. Jest nagranie
"Przyjaźń" wysadzona w powietrze. Jest nagranie