Chciał wysadzić blok w powietrze, bo rzuciła go dziewczyna
Interweniowała policja.
02.02.2016 08:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
39-latek zatelefonował na numer 112 i poinformował, że wysadzi w powietrze blok, w którym mieszka. A wszystko, dlatego że porzuciła go dziewczyna.
1 lutego, kilka minut po godzinie 1.00 w nocy na numer alarmowy 112 zatelefonował mężczyzna i poinformował, że odkręci gaz i wysadzi w powietrze blok, w który mieszka. Na miejsce natychmiast udali się policjanci, straż pożarna oraz pogotowie gazowe.
Policjanci dostali się do mieszkania, w którym zatrzymali 39-latka. Mężczyzna trafił do komendy. Badanie alkomatem wykazało, że miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu. Po wytrzeźwieniu został przesłuchany i usłyszał zarzut za wywołanie zbędnej czynności instytucji publicznej lub organu, mającej na celu uchylenie nieistniejącego zagrożenia. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.