Chciał się zabić, powstrzymali go policjanci

Wczoraj, policjanci z żoliborskiego komisariatu zostali zaalarmowani i wezwani na pomoc przez znajomego, którego mężczyzna poinformował, że zamierza targnąć się na własne życie. Zgłoszenie do dyżurnego komisariatu przy ulicy Rydygiera wpłynęło tuż po 16:00. Na miejsce od razu skierowano patrol policji.

Przeczytajcie też: Chciał skoczyć do Wisły

Pomimo pukania do drzwi, nikt ich nie otwierał. Jednak odgłosy dobiegające z mieszkania świadczyły o tym, że mężczyzna może przebywać w lokalu. Mundurowym udało się w końcu wejść do środka.

Okazało się, że weszli w ostatniej chwili. Mężczyźnie udzielono pierwszej pomocy przedmedycznej i natychmiast wezwano na miejsce karetkę pogotowia, która zabrała niedoszłego samobójcę do szpitala.

Nie wiadomo, czemu mężczyzna postanowił targnąć się na swoje życie.

Jak podała na początku listopada "Rzeczpospolita", w Polsce codziennieodbiera sobie życie 16 osób, a 274 podejmuje próbę samobójczą. Główną przyczyną jest* depresja. - Polska jest wyjątkiem na tle Europy, jeśli chodzi o liczbę samobójstw. Tylko u nas i na Malcie ona rośnie, a wszędzie poza tym spada. Sytuacja jest dramatyczna - mówi Marek Balicki, szef Wolskiego Centrum Zdrowia Psychicznego. *

W ubiegłym roku Komenda Główna Policji odnotowała w sumie 6097 samobójstw. To blisko 2 tys. więcej niż w 2012 roku, kiedy było ich 4177. Mężczyźni wybierają ostateczne rozwiązanie pięć razy częściej niż kobiety. W ubiegłym roku samobójców było 5193, samobójczyń zaś 903. To plasuje nas w pierwszej siódemce czarnej listy krajów o największym wzroście liczby samobójstw.

Przeczytajcie też: 24-latek skoczył z mostu, uratował go patrol rzeczny