Cavaliada Warszawa na Torwarze. Wielkie święto jeździectwa

Cykl Cavaliada Tour to jedyne zawody w Polsce zatwierdzone przez Międzynarodową Federację Jeździecką. W Warszawie rozegranych zostanie 12 konkursów w skokach przez przeszkody, w tym trzy zaliczane do rankingu Światowej Federacji Jeździeckiej.

Warszawskie zawody będą decydujące dla końcowej klasyfikacji całego Touru Cavaliady. O ostatecznym wyniku zadecydują trzy z pięciu konkursów kwalifikacyjnych – dwa z Poznania, dwa z Lublina, piątkowy konkurs rozgrywany w Warszawie, a także finał – Grand Prix Warszawy, w którym punkty mnożone są razy dwa. Pewne jest więc, że rywalizacja trwać będzie aż do samego końca.

Każdego dnia dla amatorów hipiki czeka moc atrakcji. W czwartek, 25 lutego, odbędzie się konkurs szybkości na przeszkodach o wysokości 145 cm. W piątek, 26 lutego, konkurs Dużej Rundy (150 cm) z rozgrywką, a w niedzielę (28 lutego) Grand Prix z przeszkodami o wysokości 155 cm. Wszystkie zawody będą punktowane zarówno w cyklu Cavaliady, jak również rankingu Ligi Europy Centralnej Pucharu Świata. Prawo startu w finale Pucharu Świata, który w tym roku odbędzie się Goeteborgu (25-26 marca) uzyska trójka najlepszych zawodników. W warszawskich zawodach weźmie udział czołówka zawodników, na czele z liderem – Michałem Kaźmierczakiem. Przed realną szansą znalezienia się w czołówce są też inni Polacy – Dawid Kubiak, Łukasz Troszczyński i Łukasz Wasilewski.

Po raz kolejny na warszawskiej Cavaliadzie publiczność będzie mogła kibicować młodym jeźdźcom w wieku do 12 lat. Od tego cyklu rywalizacja odbywa się w dwóch kategoriach: mini – kuce o wzroście do 130 centymetrów i midi – kuce od 131 do 148 centymetrów. Po rywalizacji w Poznaniu i Lublinie, przewaga rankingowych liderek jest niewielka i zawody w Warszawie będą decydujące. Wzorem „dorosłej” Cavaliady w niedzielnym finale punkty mnożone będą razy dwa.

Halowy Puchar Polski w powożeniu

To będzie finał rywalizacji „czterech kółek”. Po poprzednich zawodach cyklu liderem jest Rafał Wojtacha, choć realne szanse na dobre miejsce mają także inni zawodnicy – Adrian Kostrzewa traci zaledwie jeden punkt do prowadzącego. Tegoroczne zawody w powożeniu obfitują w szybkie przebiegi i emocjonujące rozwiązania na torze. Warszawska rywalizacja zapowiada się niezwykle widowiskowo.

Rywalizacja w crossie to nowy element Cavaliady. Piątkowe zmagania w Warszawie wyłonią nie tylko zwycięzcę konkursu, ale i triumfatora prestiżowego Claas Eventing Tour. Finał zgromadzi na starcie wszystkich najlepszych polskich jeźdźców specjalizujących się w tej trudnej i jednocześnie bardzo widowiskowej konkurencji jeździeckiej – wszechstronnym konkursie konia wierzchowego.

Tym razem ujeżdżanie zostanie rozegrane pod nazwą KPMG Dressage Cup. Zawodnicy zmierzą się w trzech konkursach na poziomie Małej Rundy (przeszkody o wysokości 130-135 centymetrów). Szyk i elegancja to stały element tych zawodów.

W czwartek, 25 lutego, odbędzie się najbardziej widowiskowy konkurs – Potęga Skoku. Polega on na pokonywaniu coraz wyższych przeszkód, sięgających nawet ponad dwóch metrów. Konie startujące w tym konkursie muszą być silne i zwinne. Nie bez znaczenia jest tez wzajemne zaufanie konia i jeźdźca.

W sobotni wieczór, 27 lutego, odbędą się zawody Speed & Music. O klasyfikacji decyduje tutaj uzyskany czas, a zawodnicy startują przy dźwiękach głośnej muzyki. Ewentualne błędy na przeszkodach przeliczane są na karne sekundy. Zawody odbywać się będą pod honorowym patronatem Prezydent m.st. Warszawy.

Bilety na Cavaliade Warszawę można nabyć tutaj . Dzieci do lat 3 wstęp bezpłatny. Więcej informacji na temat stołecznej odsłony zawodów Cavaliada na stronie internetowej wydarzenia.

Przeczytaj też: W kinie Kultura wręczono filmowe "Złote Taśmy"