Bilety na żużel na Narodowym wyprzedane w dwa dni. Padnie rekord!
Jednorazowo turniej zobaczy największa ilość kibiców
*18 kwietnia Stadion Narodowy będzie gościć najlepszych żużlowców podczas oficjalnych indywidualnych mistrzostwach świata. *Bilety sprzedano w niecałe dwie doby. To fenomen, tak samo jak sport, który reprezentuje - mówią organizatorzy imprezy. w Bilety kosztowały 49 do 99 zł. Tego dnia w Warszawie padnie rekord...
Jednorazowo najwięcej kibiców obejrzało w historii żużlowej Grand Prix zawody na Millennium Stadium w Cardiff – około 50 tys. W Warszawie padnie rekord światowy turniejów Grand Prix, pobijemy Cardiff i warto zauważyć, że na te zawody przybędą nie tylko sami sympatycy speedwaya – zauważa Jerzy Kanclerz, znany w środowisku żużlowym jako "król kibiców", bo był do tej pory na wszystkich turniejach Grand Prix w historii (te rozgrywane są od 1995 roku) - Oglądanie żużla na stadionie i w telewizji to nie to samo. Na żywo otoczka zawodów jest inna, a wszystkich chcących przyjść na żużel, zachęciłbym też do zobaczenia parku maszyn, uzyskania autografów od zawodników, zrobienia sobie z nimi zdjęć. Ta styczność z żużlem na zawodach jest nieporównywalna do kontaktu z tym sportem przez oglądanie w telewizji.
Aktualny mistrz świata, Greg Hancock nie ma wątpliwości. Żużlowcy zawsze mają nadzieję ścigać się podczas zawodów, na których trybuny są wypełnione po brzegi. To nasze marzenie. Takie wielkie widownie jak w Cardiff lub na Friends Arena w Sztokholmie czynią z żużla sport bardzo elitarny – mówi 45-letni Amerykanin.
Stadion Narodowy, zdaniem Tomasza Półgrabskiego prezesa zarządu spółki PL.2012+ jest dziś najważniejszym miejscem dla sportu w Polsce. To co mnie cieszy, to fakt, że bijemy rekordy frekwencji. Kilka przykładów? Proszę bardzo!* Ponad 63 000 kibiców na meczu otwarcia MŚ w siatkówce, ponad 40 000 widzów na Windsurfingu, ponad 20 000 fanów lekkiej atletyki na Memoriale Kamili Skolimowskiej*. A teraz przed nami kolejna spektakularna impreza sportowa - największe w historii zawody żużlowe – mówi Tomasz Półgrabski.
Zobacz także: Mecz Legii z Ajaxem z udziałem publiczności?