RegionalneWarszawaBar mleczny zostanie, bo chcą tego mieszkańcy

Bar mleczny zostanie, bo chcą tego mieszkańcy

Konkurs na wynajem lokalu przy Marszałkowskiej, w którym mieścił się "Prasowy", został rozstrzygnięty.

Bar mleczny zostanie, bo chcą tego mieszkańcy

18.07.2012 15:06

Zarząd dzielnicy przychylił się do próśb mieszkańców, według których bar "Prasowy" pełnił ważną rolę społeczną.

Teraz lokal za 66 zł netto za metr kwadratowy miesięcznie, wynajmie firma DKK Krzysztof Kostro. Konkurs na prowadzenie baru mlecznego w tym miejscu ogłoszono na trzy lata z możliwością przedłużenia. Na konkurs wpłynęło sześć ofert, z których trzy spełniły wymogi formalne.

Nowy bar mleczny przy Marszałkowskiej 10/16, w centrum Warszawy, ma być dostępny dla osób niepełnosprawnych. Znajdzie się w nim również miejsce dla rodziców z małymi dziećmi, będzie też przewijak i możliwość wjechania z wózkiem dziecięcym.

W połowie listopada 2011 roku umowę najmu wymówiła miastu osoba, która prowadziła w lokalu bar mleczny "Prasowy". Od tego czasu lokal stał pusty. W grudniu zajęli go na kilka godzin młodzi ludzie, którzy ustawili krzesła, stoły i sztuczne kwiaty. Przez dwie godziny, do momentu pojawienia się policji, serwowali w barze posiłki. Był to sprzeciw wobec zaprzestania działalności stołecznego baru o kilkudziesięcioletniej tradycji.

Nazwa "Prasowy" związana jest z sąsiedztwem budynku, w którym przed wojną mieściła się redakcja "Kuriera Warszawskiego", potem wojennej gadzinówki "Nowy Kurier Warszawski". Po wojnie drukowano tu "Życie Warszawy". W barze "Prasowym" rozegrała się słynna scena z filmu Stanisława Barei "Miś", w której klienci jedzą łyżkami połączonymi jednym łańcuchem, a obsługa dokręca metalowe talerze do stołów.

Rzeczniczka Śródmieścia Urszula Majewska mówiła wiosną tego roku, że lokal po "Prasowym" wymaga dużych nakładów pieniężnych, a obecnie m.in. nie spełnia norm Sanepidu.

bar mlecznymarszałkowskaśródmieście
Zobacz także
Komentarze (0)