RegionalneWarszawaAwaria ruchomych schodów w warszawskim metrze. Wiadomo, co zawiniło

Awaria ruchomych schodów w warszawskim metrze. Wiadomo, co zawiniło

Bieganie, a nawet chodzenie po schodach, różnice w niektórych elementach oraz zużycie materiału przyczyniło się do awarii schodów ruchomych na stacji Metro Centrum w stolicy. W wyniku incydentu z 4 października ucierpiały cztery osoby. Transport Dozoru Technicznego właśnie opublikował raport z tego zdarzenia.

Awaria ruchomych schodów w warszawskim metrze. Wiadomo, co zawiniło
Źródło zdjęć: © East News | Jan Bielecki
Mateusz Patyk

O wnioskach z kontroli schodów użytkowanych od ponad dwóch dekad w warszawskim metrze poinformował rzecznik prasowy TDT, Antoni Mielniczuk. Jak podaje Polsat News, w specjalnym oświadczeniu zalecił też przeprowadzenie badań w innych urządzeniach tego typu, które są na wyposażeniu stołecznej kolejki podziemnej.

Mielniczuk przekazał prasie, że Transportowy Dozór Techniczny zbadał w krakowskim laboratorium wciągarkę uszkodzonych w październiku schodów, która odpowiada za napędzanie konstrukcji. "Pracownicy laboratorium stwierdzili występowanie drobinek metalu, których niewielki rozmiar mógłby wskazywać na stopniowe odłupywanie się powierzchni wielowypustów aż do sytuacji, w której nastąpiło całkowite ścięcie wielowypustów (zębów) połączenia sprzęgła, a tym samym brak sprzężenia silnika z przekładnią wciągarki (trwałego połączenia kształtowego przekazującego moment obrotowy i napęd z silnika na przekładnię). Utrata tego sprzężenia spowodowała niekontrolowany przez urządzenia zabezpieczające ruch stopni w kierunku »do dołu«" - brzmi komunikat.

Przyczyny awarii

Zgodnie z wynikiem badań, wyodrębniono kilka kluczowych czynników, które w znaczący sposób mogły doprowadzić do awarii. "Najbardziej istotnymi były znaczne różnice twardości na powierzchniach współpracujących elementów oraz zmęczeniowe zużycie warstwy zewnętrznej współpracujących powierzchni" - czytamy. Nie bez znaczenia był również "kąt pochylenia schodów, znaczna długość, intensywne użytkowanie przez 21 lat oraz m.in. bieganie po schodach powodujące dodatkowe drgania i obciążenia dynamiczne".

Na dodatek podmioty odpowiedzialne za produkcję i zaprojektowanie schodów nie mogą zostać pociągnięte do odpowiedzialności, ponieważ "brak szczegółowej dokumentacji projektowo obliczeniowej, jak i wykonawczo-technologicznej, która nie była wymagana przepisami dozoru technicznego". Do tej pory tak było żadnych konkretnych ustaleń, jak należy użytkować urządzenie, aby uniknąć katastrofy.

Jedziesz schodami? Stój nieruchomo

Badanie kontrolne schodów ruchomych, zamontowanych na stacjach warszawskiego metra, to nie jedyna sugestia Transportowego Dozoru Technicznego. Zalecono również modernizację układu napędowego, który jest obecnie przestarzały i może stanowić zagrożenie przy dłuższym użytkowaniu.

Rzecznik jednocześnie zaznaczył, że dla bezpieczeństwa powinno zabronić się korzystającym z ruchomych schodów nieuzasadnionego wchodzenia lub schodzenia po nich. Mielniczuk przekazał też stanowisko TDT, które wyraża "kategoryczny sprzeciw" wobec zezwolenia Metra Warszawskiego na tego typu aktywność pasażerów. Zdaniem kontrolerów brak norm w tym zakresie pośrednio mogło wpływać na liczne awarie schodów oraz wypadki.

Jednym z nich był wspomniany incydent z 4 października. Na stacji Metra Centrum doszło wtedy do usterki schodów ruchomych prowadzących w dół, na peron w kierunku Kabat. Awaria nastąpiła w godzinach porannego szczytu. Mechanizm nagle przyspieszył, po czym gwałtownie się zatrzymał. Pasażerowie wpadali na siebie i przewracali się, co doprowadziło do paniki części z nich. Cztery osoby zostały ranne, z czego trzech poszkodowanych hospitalizowano.

Obraz
© East News | Jan Bielecki

Widzisz coś ciekawego? Masz zdjęcie, filmik? Prześlij nam przez Facebooka na wawalove@grupawp.pl lub dziejesie.wp.pl

Zobacz wideo: Patryk Jaki w Sofii. Bułgarski aktywista zadał mu niewygodne pytanie

schody ruchomewarszawametro warszawskie
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)