Ambasady USA potyczki z językiem polskim
"Placz czech czyży" czyli jak ambasador Stephen Mull i pracownicy ambasady radzą sobie z polską wymową
Ambasador Stanów Zjednoczonych Ameryki w Warszawie ze swoim zespołem wciąż w dobrej formie! Wiadomo, że "polski język, trudny język", ale pracownicy ambasady USA nie wstydzą się tego, że ich polski nie jest perfekcyjny. Wręcz przeciwnie - zdecydowali się swoje potyczki uwiecznić w materiale video i umieścić je na Youtubie.
Ambasador na tle flagi USA posadził swoich pracowników: dyplomatów, urzędników, specjalistów z działu IT oraz umundurowanych marines. Mieli oni się zmierzyć z trudnymi do wymówienia polskimi zwrotami. Oczywiście wybrano frazy, które zawierają dużo "szeleszczący, typowych dla jezyka polskiego głosek. Oprócz tradycyjnego "chrząszcza w trzcinie" wybrano także tak niewinnie dla Polaków brzmiącą "jajecznicę ze szczypiorkiem" czy "kluski śląskie". Nieoczekiwanie wiele problemów mieli Amerykanie przy "schabowym z mizerią".
A oto pełna lista zwrotów, z którymi zmierzyli się Amerykanie:
- Chrząszcz brzmi w trzcinie
- Korale koloru koralowego
- 99 groszy
- Plac Trzech Krzyży
- Suwalszczyzna
- Kopalnia Soli w Wieliczce
- Barszcz z uszkami
- Schabowy z mizerią
- Kluski Śląskie
- Jajecznica ze szczypiorkiem
- Polska jest przepiękna
Zabawny film to pomysł Stephena D. Mulla, który od listopada 2012 roku pełni w Polsce funkcję ambasadora Stanów Zjednoczonych. Wraz z pracownikami ambasady nakręcił on już nietypowe życzenia świąteczne na Boże Narodzenie . My życzymy Panu Ambasadorowi, żeby poczucie humoru nigdy go nie opuszczało!