Afera reprywatyzacyjna. Policja doprowadzi Gronkiewicz-Waltz na komisję?

Po paru grzywnach... czas na policję?

Obraz
Karolina Kołodziejczyk

Posłowie PiS zastanawiają się nad zmianą ustawy, która powołała komisję weryfikacyjną. Ma to zmusić Hannę Gronkiewicz-Waltz do złożenia wyjaśnień w sprawie afery reprywatyzacyjnej w Warszawie. Niewykluczone, że prezydent stolicy zostanie doprowadzona na komisję przez policję.

25 lipca Hanna Gronkiewicz-Waltz została ukarana po raz czwarty grzywną 3000 zł za niestawienie się przed komisją. W sumie prezydent stolicy ma zapłacić już 12 tys. zł za lekceważenie komisji. Na łamach WawaLove.pl pisaliśmy o zapowiedzi Patryka Jakiego, który ogłosił, że grzywny zostały wysłane do egzekucji.

Prezydent stolicy przyznawała wielokrotnie, że ma "duże wątpliwości" co do konstytucyjności komisji weryfikacyjnej. - To jest taka typowa bolszewicka komisja, nadal tak twierdzę - mówiła w "Faktach po Faktach" pod koniec czerwca.

Ciągłe odmowy Hanny Gronkiewicz-Waltz wzięcia udziału w posiedzeniach komisji weryfikacyjnej, spowodowały, że posłowie Prawa i Sprawiedliwości zaczęli się zastanawiać, jak przekonać prezydent do złożenia wyjaśnień. Pojawiły się głosy, by zmienić ustawę, na podstawie której powołano do życia komisję weryfikacyjną. Powodem ma być możliwość zapisania w niej możliwość doprowadzenia przed jej oblicze świadka przy pomocy policji.

- Jeśli Hanna Gronkiewicz-Waltz ignoruje komisję i nie dotykają jej grzywny, które na nią nakładamy, to być może należy poważnie rozważyć taką zmianę ustawy o komisji - mówi Sebastian Kaleta w rozmowie z "Super Expressem". - Zwykły Kowalski nie mógłby sobie pozwolić na to, aby tak lekceważyć państwo i stać ponad prawem. Kto, jak nie ona, ma największą wiedzę o tym, co działo się ze stołecznymi działkami w ostatnich latach! - dodaje.

Innego zdania jest poseł PO Robert Kropiwnicki. - To nie mieściłoby się w żadnym standardzie państwa prawa. To byłaby już dyktatura! - cytuje polityka "Super Express".

Źródło: se.pl

Oprac. Karolina Pietrzak

Obraz
Wybrane dla Ciebie
Próbował uciec z więzienia. Dramatyczny finał
Próbował uciec z więzienia. Dramatyczny finał
Rosyjskie aktywa jako wsparcie dla Ukrainy? Padły propozycje
Rosyjskie aktywa jako wsparcie dla Ukrainy? Padły propozycje
Komunistyczna Partia Polski zdelegalizowana. TK zdecydował
Komunistyczna Partia Polski zdelegalizowana. TK zdecydował
Przerażający bilans pożaru w Hongkongu. Policja podaje ostateczne dane
Przerażający bilans pożaru w Hongkongu. Policja podaje ostateczne dane
Nauczyciel nie wychodził z klasy. Tragiczne odkrycie uczniów
Nauczyciel nie wychodził z klasy. Tragiczne odkrycie uczniów
Węgry przeciwko zakazowi importu rosyjskiej ropy. "Nie możemy zaakceptować"
Węgry przeciwko zakazowi importu rosyjskiej ropy. "Nie możemy zaakceptować"
Ziobro obciążeniem dla PiS. "To oczywiście nas topi"
Ziobro obciążeniem dla PiS. "To oczywiście nas topi"
Jermak "bardzo niebezpieczny". Była rzeczniczka Zełenskiego boi się
Jermak "bardzo niebezpieczny". Była rzeczniczka Zełenskiego boi się
Jasne stanowisko Ukraińców ws. kompromisu z Rosją. Są gotowi wyjść na ulicę
Jasne stanowisko Ukraińców ws. kompromisu z Rosją. Są gotowi wyjść na ulicę
Europa rezygnuje z rosyjskiego gazu. Kreml ostro krytykuje decyzję
Europa rezygnuje z rosyjskiego gazu. Kreml ostro krytykuje decyzję
Łup się znalazł na Podhalu. Odzyskano skradzione w Europie maszyny budowlane
Łup się znalazł na Podhalu. Odzyskano skradzione w Europie maszyny budowlane
"Przyjaźń" wysadzona w powietrze. Jest nagranie
"Przyjaźń" wysadzona w powietrze. Jest nagranie