250 złotych na start i tańszy prąd. Nowy gracz na rynku energii w stolicy
250 złotych można wydać na zakupy w galerii handlowej lub zapłacić za paliwo na stacjach Orlen i Lotos. Tak wysoka premia to efekt współpracy LINK4 i Lumi, nowego w stolicy sprzedawcy energii.
Klienci LINK4, którzy zdecydują się przejść do Lumi otrzymają kartę podarunkową o wartości 250 złotych, które będzie można wydać w popularnych warszawskich galeriach handlowych.
– Kartą podarunkową można też zapłacić za paliwo na stacjach Lotosu i Orlenu – dodaje Patrycja Kotecka, dyrektor marketingu LINK4.
Czy warto zmienić dostawcę energii?
Tak, jeśli spojrzymy na to co daje swoim klientom Lumi.
- To przede wszystkim stała cena prądu przez 36 miesięcy i prosty przelicznik: 0,32 zł za kWh energii i opłatą handlową w wysokości 4,99 zł/miesięcznie. Lumi zajmie się wszelkimi formalnościami związanymi ze zmianą sprzedawcy prądu – zapewnia prezes Lumi, Piotr Nastaj.
Po zmianie operatora klient będzie otrzymywał tylko jedną fakturę. Nie ma też mowy o konieczności wykonywania dwóch przelewów. Zaoszczędzić da się odczuwalne kwoty.
Ile konkretnie? Można to sprawdzić za pomocą specjalnego przelicznika dostępnego na stronie internetowejLumi. Warto dodać, że Lumi jest marką Grupy Kapitałowej PGE.
Kto może mniej płacić za prąd?
Z tej wyjątkowej oferty mogą skorzystać osoby, które mają w LINK4 polisę komunikacyjną lub mieszkaniową. Jej numer należy podać przy zawieraniu umowy z Lumi. Nie ma znaczenia czy polisę kupiono przez telefon, internet czy u agenta współpracującego z firmą. Nie jest istotny także fakt, kiedy zawarli umowę z LINK4.
Umowę na dostawę prądu można zawrzeć dzwoniąc pod numer 22 340 30 40, osobiście w Biurze Obsługi Klienta Lumi w Centrum Handlowym Złote Tarasy lub za pomocą strony internetowej www.lumipge.pl , na której dostępne są szczegółowe warunki oferty „Prąd i bonus z LINK4”.
Polisy mieszkaniowe, komunikacyjne oraz turystyczneLINK4, a także pakiet ubezpieczeń dla rodziców i dzieci LINK4 Mama można kupić przez stronę www.link4.pl, pod numer 22 444 44 44 lub u agentów.
WP Wiadomości na: