Warszawa. Siedziba IPN pomazana czerwoną farbą
Warszawa. Siedziba IPN została pomazana czerwoną farbą. Wcześniej przed budynkiem protestował mężczyzna. Był to znak sprzeciwu wobec zatrudnieniu w oddziale IPN we Wrocławiu dyrektora Tomasza Greniucha
22.02.2021 11:43
Do jednoosobowego protestu doszło w poniedziałek. Mężczyzna oblał czerwoną farbę fasadę budynku i szyldy Głównej Komisji Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu. Pojawił się również znak Polski Walczącej. Na Facebooku opublikowano nagranie z miejsca zdarzenia.
– To symbol krwi milionów ofiar faszyzmu w Europie i nie tylko – mówi głos zza kamery. - Dzieją się w Polsce rzeczy szokujące. Faszyści zostają dyrektorami w Instytucie Pamięci Narodowej. To pokazuje ducha obecnej władzy - dodano.
Wirtualna Polska potwierdziła, że policja zatrzymała jedną osobę. - Obecnie są prowadzone czynności wobec niego - powiedział oficer prasowy Komendanta Rejonowego Policji Warszawa I podinsp. Robert Szumiata.
Burza wokół Tomasza Greniucha. Będzie dymisja?
Dr Tomasz Greniuch został p.o. dyrektora Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej we Wrocławiu. Decyzja budzi kontrowersje, bo Greniuch wcześniej należał m.in. do ONR i wykonywał nazistowskie gesty.
Sprawa wywołała spore kontrowersje. Przeciwko decyzji IPN ws. Tomasza Greniucha zaprotestowali m.in. Ambasada Izraela w Polsce, historycy z Uniwersytetu Wrocławskiego, a także posłowie KO.
- Dla dobra wizerunku Polski powinna nastąpić zmiana na stanowisku szefa wrocławskiego IPN-u - powiedział w poniedziałek na antenie Radia ZET szef kancelarii premiera Michał Dworczyk.
Głos zabrał również sam zainteresowany. "Nigdy nie byłem nazistą, za nieodpowiedzialny gest sprzed kilkunastu laty jeszcze raz przepraszam i uważam to za błąd. Symbole i gesty, które wznosiłem, to była młodzieńcza brawura, często głucha na zdrowy rozsądek i konsekwencje. Nigdy jednak nie miały one podłoża gloryfikowania totalitaryzmów!" – oświadczył dr Tomasz Greniuch.
Jak wynika z nieoficjalnych informacji PAP, dr Greniuch, w związku z kontrowersjami dotyczącymi jego przeszłości w ONR i używaniem nazistowskich gestów, nie będzie pełnił funkcji dyrektora oddziału IPN we Wrocławiu. Taka decyzja ma zapaść już wkrótce.