Warszawa. Przecieki dotyczące matur. CKE zawiadomiła prokuraturę i policję
Centralna Komisja Egzaminacyjna złożyła w prokuraturze i na policji zawiadomienia dotyczące przecieków z tegorocznych matur z języka polskiego oraz z matematyki. Dotyczą one informacji, które pojawiły się m.in. na stronie wykop.pl. Dochodzenie nie zostało jeszcze wszczęte.
O przeciekach została powiadomiona Prokuratura Okręgowa w Warszawie oraz Komenda Rejonowa Policji Warszawa-Śródmieście.
Pierwsze zawiadomienie wpłynęło jeszcze 5 maja. Chodzi o ujawnienie tematów, które pojawiły się na tegorocznym egzaminie maturalnym z języka polskiego. Następnie Centralna Komisja Egzaminacyjna złożyła także zawiadomienie dotyczące matury z matematyki.
Warszawa. Dochodzenie nie zostało wszczęte
Nadkom. Robert Szumiata z Komendy Stołecznej Policji przyznał, że dochodzenie w sprawie przecieków nie zostało jeszcze wszczęte. Dotychczas także prokuratura nie wszczęła postępowania. Z informacji przekazanych przez Polską Agencję Prasową wynika, że pomimo dwóch odrębnych zgłoszeń, jeżeli dojdzie do wszczęcia, dochodzenie będzie prowadzone wspólnie przez zawiadomione jednostki.
Obecnie prokuratura analizuje materiał dowodowy. Chodzi przede wszystkim o zrzuty ekranu z portalu wykop.pl.
Służby zamierzają zwrócić się do portalu internetowego o uchylenie obowiązku zachowania tajemnicy, aby ustalić, kto wrzucił materiał do sieci.
Wszystko zaczęło się od maili, które wpłynęły na adres Centralnej Komisji Egzaminacyjnej.
- Na naszą skrzynkę mailową dostaliśmy kilka jednakowych informacji: skany z Google Trends, na których jest pokazane, że dziś po godzinie 7:30 była poszukiwana fraza "ambicje Lalka", czyli słowa klucze z jednego z wypracowań – powiedział dyrektor CKE Marcin Smolik.
Na razie nie wiadomo, czy maile te były wiarygodne. Ustalić ma to policja.
Na doniesienia o ewentualnym przecieku zareagował minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek, które w piątek zapewnił, że sprawa jest badana przez policję. Na ten moment nie jest przewidywane powtórzenie matury.