Warszawa na żółto-niebiesko - VIII Polskie Spotkania Europejskie
(inf. własna)
12.05.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Żółto-niebiesko i głośno od muzyki - tak było w sobotę w centrum Warszawy. Ulicami stolicy przeszła "Parada Schumana" organizowana w ramach VIII Polskich Spotkań Europejskich przez Polską Fundację im. Roberta Schumana.
Wśród zaproszonych gości byli m.in. premier Jerzy Buzek - honorowy patron imprezy, główny polski negocjator z UE - Jan Kułakowski, szef Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej, minister Jacek Saryusz-Wolski oraz prezydent Warszawy, Paweł Piskorski.
Uroczyste otwarcie odbyło się na dziedzińcu Zamku Królewskiego w Warszawie, gdzie zgromadziło się kilka tysięcy euroentuzjastów z całej Polski.
Przemawiając do zgromadzonych premier Buzek wspominał o polskim polityku i dyplomacie - Józefie Hieronimie Rettingerze, który przed pięćdziesięciu laty, wraz z Robertem Schumanem, starał się stworzyć podwaliny pod zjednoczoną Europę.
Premier zachęcał przybyłą młodzież, by brała przykład z Rettingera i działała tak jak on. Potrzebujemy tysięcy Rettingerów, którzy przyczynią się do naszej integracji z Unią Europejską. Działajmy wspólnie - zwyciężymy wspólnie - wzywał Buzek.
Min. Saryusz-Wolski powiedział natomiast, że kształt członkostwa Polski w UE zależy wyłącznie od nas. Potrzeba jest wielka praca edukacyjna i organiczna.
Wybór drogi, jaką jest Unia Europejska, nadal potwierdza większość społeczeństwa, choć jest to większość topniejąca - mówił minister. Trzeba się temu przeciwstawić, bo nikt nie obiecywał, że stracone 50 lat uda się łatwo nadgonić - dodał.
Podczas uroczystego otwarcia wręczono nagrodę europejską im. Roberta Schumana. Otrzymał ją nauczyciel i działacz samorządowy z Ujazdu - Grzegorz Świetlik. W swojej szkole stworzył pierwszy w Polsce Klub Europejski "Przeszłość, Teraźniejszość, Przyszłość". Do tej pory statuetkę z podobizną Roberta Schumana otrzymali m.in. Jan Kułakowski, Jacek Saryusz-Wolski i biskup Tadeusz Pieronek.
Po oficjalnych wystąpieniach na dziedziniec Zamku Królewskiego wjechał olbrzymi tort, który kroili po kolei wszyscy honorowi goście. Po tej najsłodszej części uroczystości otwarcia Spotkań wszyscy zgromadzeni - pod batutą Jerzego Buzka i Róży Thun, prezes Fundacji im. Roberta Schumana, odśpiewali hymn zjednoczonej Europy - "Odę do Radości" Ludwika van Beethovena.
Ok. godziny 13 z Placu Zamkowego ruszył Traktem Królewskim barwny korowód zwolenników UE, który poprowadził premier. Idących poprzedzał szwadron kawalerii; przeszły w nim także orkiestry dęte z Polski i ze Szwecji, zespoły ludowe, a także efektowne pojazdy - jak np. zabytkowy londyński autobus.
Manifestacja - jak mówili organizatorzy, chyba jedyna w Polsce, która coś popiera, a nie jest przeciw - zatrzymała się na Nowym Świecie, gdzie rozstawiono mnóstwo niebieskich i żółtych namiotów. Każdy zainteresowany mógł w nich zdobyć bliższe informacje na temat Unii Europejskiej.
W obchodach Spotkań Europejskich wzięli udział nie tylko euroentuzjaści. Paradzie towarzyszyła grupa Młodziezy Wszechpolskiej, która skandowała: Nie dla Unii Europejskiej i wczoraj Moskwa, dziś Bruksela.
Robert Schuman żył w latach 1886-1963. Karierę polityczną rozpoczął jeszcze przed wojną. W latach 1919-1940 był deputowanym do parlamentu francuskiego. Po II wojnie światowej sprawował liczne funkcje ministerialne: ministra finansów (1946-1947), ministra spraw zagranicznych (1948-1953), ministra sprawiedliwości (1955-1956), a także premiera (1947-1948).
Przyczynił się do pojednania francusko-niemieckiego. Zaproponował zacieśnienie współpracy pomiędzy zachodnimi sojusznikami, dzięki której w 1949 roku powstał Pakt Północnoatlantycki - NATO.
Był także autorem planu integracji europejskiej (tzw. planu Schumana), w efekcie którego, w 1952 roku utworzono Europejską Wspólnotę Węgla i Stali. Od roku 1956 do 1960 przewodniczył Parlamentowi Europejskiemu.
Andrzej Maciejewski (WP)