Warszawa: Leżał na chodniku w kałuży krwi. 26‑latek poważnie ucierpiał
O włos od tragedii. Na 26-letniego Niemca, który szedł po jednej ze śródmiejskich ulic Warszawy, spadła szyba. Z relacji świadków wynikało, że spadła ona z piętra budynku, obok którego przechodził. Młody mężczyzna ucierpiał - miał głęboką ranę ciętą.
Stołeczna straż miejska przekazała, że leżącego na chodniku mężczyznę otaczała grupa osób. "Świadkowie poinformowali strażników, że na mężczyznę spadła szyba z lokalu na drugim piętrze. Szkło rozcięło przedramię mężczyzny od łokcia do nadgarstka. Jedna z osób próbowała zatamować krwawienie. Na miejsce wypadku wezwano pogotowie ratunkowe. Obfite krwawienie mogło być spowodowane uszkodzeniem jednej z tętnic" - czytamy.
Szyba spadła na mężczyznę. Pomogła straż miejska
Młodemu mężczyźnie, jak się okazało 26-letniemu obywatelowi Niemiec, szybko udało się udzielić pomocy. Dzięki działaniu strażników miejskich, intensywny krwotok został zatamowany. Opatrzony został przekazany sanitariuszom pogotowia ratunkowego.
"Ranny mężczyzna został przewieziony do szpitala. Ponieważ uszkodzone okno stwarzało zagrożenie dla kolejnych przechodniów, strażnicy miejscy wezwali straż pożarną. Strażacy wyjęli z futryny całe skrzydło okna i zabezpieczyli je" - podsumowano.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kocioł spadł na nastolatka. Chłopak zmarł
To kolejna już groźna sytuacja, do której doszło w stolicy w ostatnim czasie. Jak pisaliśmy w WP, w lipcu na młodego obywatela Ukrainy spadł kocioł gazowy.
Chłopak w ciężkim stanie trafił do szpitala, gdzie walczył o życie przez kilka dni. Niestety ostatecznie zmarł. W sprawie postawiono zarzuty. Do tragicznego zdarzenia doszło podczas prac remontowych. Jeden z robotników, zamiast bezpiecznie znieść ważący ponad 30 kg kocioł, zrzucił go z dachu.
Źródło: TVN24, WP Wiadomości