Warszawa. Koszmar na torach. Nie żyje młody mężczyzna
W niedzielę na stacji Warszawa Gdańska rozpędzony pociąg towarowy potrącił mężczyznę w wieku około 30 lat. Niestety, mężczyzna poniósł śmierć na miejscu.
Jak podaje "Super Express", do wypadku doszło w niedzielę, 19 czerwca, w okolicach godziny 8:30. Służby dostały zgłoszenie o zdarzeniu o godz. 8.45.
W rejonie peronu czwartego stacji Warszawa Gdańska pociąg towarowy jadący w kierunku Pragi potrącił mężczyznę w wieku około 30 lat. Mężczyzna zginął na miejscu.
Zdaniem policji najprawdopodobniej doszło do nieszczęśliwego wypadku. - Pod pociąg wpadł około 30-letni mężczyzna, który poniósł śmierć na miejscu - przekazał dziennikowi Rafał Rutkowski z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji. Maszynista został przebadany na obecność alkoholu. Badanie wykazało, że był trzeźwy.
Po wypadku ruch w rejonie Warszawy Gdańskiej był utrudniony. Trwa wyjaśnianie okoliczności zdarzenia. W miejscu wypadku pracowała policja i prokurator.
Nowe dywizje polskiej armii? "Zawsze ich brakowało"
Poznań. W stawie znaleziono zwłoki 48-latka
W niedzielę rano w jednym ze stawów na poznańskiej Głuszynie znaleziono zwłoki 48-latka.
Jak przekazał sierż. sztab. Łukasz Kędziora z zespołu prasowego wielkopolskiej policji, około godz. 8.30 funkcjonariusze odebrali zgłoszenie o odnalezieniu zwłok 48-letniego mężczyzny w zbiorniku wodnym Czapnica niedaleko ul. Rzewuskiego. Policjant wskazał, że ciało znajdowało się w odległości około 10-15 m od linii brzegowej.
Okoliczności śmierci mężczyzny bada policja pod nadzorem prokuratury. Śledczy jeszcze nie ustalili wstępnych okoliczności śmierci mężczyzny.
Źródło: Super Express