Warszawa. Kolizja z udziałem samochodu SOP
W środę na ulicy Żwirki i Wigury w Warszawie doszło do kolizji dwóch aut. Jeden z pojazdów należy do Służby Ochrony Państwa. Nikomu nic się nie stało.
Jak przekazał portal TVN Warszawa, do zderzenia dwóch aut doszło na odcinku pomiędzy Racławicką a Woronicza na stołecznym Mokotowie.
Kolizja auta SOP w Warszawie
Portal dodał, że na pasie jezdni stały dwa samochody osobowe - bmw oraz dacia. Z relacji reportera wynika, że nie było widać na nich żadnych uszkodzeń. Na miejscu tego zdarzenia pojawiła się policja.
W rozmowie z serwisem TVN Warszawa rzecznik formacji podpułkownik Bogusław Piórkowski potwierdził, że bmw jechali funkcjonariusze Służby Ochrony Państwa.
Przeczytaj też: Śmiertelny wypadek na S3. Nie żyją dwie osoby
Piórkowski wyjaśnił, że samochód SOP stał w korku. - Na jego tył najechał samochód osobowy marki Dacia. Nie było osób poszkodowanych - dodał.
W rozmowie z portalem Rafał Markiewicz z Komendy Stołecznej Policji przekazał, że kierowcy byli trzeźwi. Obyło się bez interwencji medyków.
Zobacz też: Episkopat do wymiany? "Papież nie może faworyzować Polaków"
Wypadek Beaty Szydło na A4
W poniedziałek 18 października wypadek na autostradzie A4 miała Beata Szydło - poinformował portal 24wroclaw.pl. Do kolizji doszło niedaleko Wrocławia. Nikomu nic się nie stało.
"Po prostu ktoś wjechał na A4 w tył samochodu premier Beaty Szydło i rozbił sobie zderzak. Pani Premier ani nikomu innemu nic się nie stało" - napisał na Twitterze współpracownik Beaty Szydło Paweł Rybicki.
Źródło: TVN Warszawa, 24wroclaw.pl
