Warszawa. Dyrektorka szkoły w Wawrze zabiera głos po tragedii. "Wszyscy jesteśmy wstrząśnięci"
Dyrektor szkoły podstawowej im. Króla Maciusia I w warszawskim Wawrze poinformowała, że w poniedziałek zajęcia w placówce odbędą się zgodnie z planem. W szkole zapewnione będzie odpowiednie wsparcie dla uczniów.
W piątek, w podstawówce w Wawrze w Warszawie, doszło do dramatycznych wydarzeń. Około godz. 10 jeden z uczniów został na korytarzu szkoły dźgnięty przez kolegę. Do zdarzenia doszło w czasie przerwy. Mimo reanimacji, nie udało się uratować chłopca. Dziecko zmarło. Ośmioklasista w wieku ok. 15 lat zadał swojemu rówieśnikowi aż sześć ciosów nożem. W szkole powołano sztab kryzysowy.
Głos w sprawie zajścia zabrała dyrektorka szkoły podstawowej im. Króla Maciusia I. "W dniu dzisiejszym na terenie naszej szkoły miało miejsce tragiczne wydarzenie. Mimo udzielanej pomocy nie udało się uratować życia ucznia. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja i prokuratura. Wszyscy jesteśmy wstrząśnięci tą tragedią" - czytamy w komunikacie zamieszczonym na stronie placówki.
"Dla osób potrzebujących wsparcia dyżur pełnią psychologowie. Pomoc będzie udzielana w sobotę i w niedzielę w godzinach 10.00-15.00 na terenie Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej przy ul. Żegańskiej 1a. W poniedziałek uczniowie przychodzą do szkoły zgodnie z planem. W szkole zapewnione będzie odpowiednie wsparcie" - brzmi dalej oświadczenie.
Okoliczności tragedii badają śledczy. Według nieoficjalnych informacji WP napastnik może trafić do schroniska dla nieletnich. Nie wiadomo czy i kiedy nastolatkowi zostaną postawione zarzuty. W tym wypadku zdecyduje o tym sąd rodzinny. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy policja ustaliła, że konflikt między uczniami miał wynikać z kłótni na tle rozliczeń o dopalacze i narkotyki.
Źródło: sp195.edupage.org
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl