Wariant delta. Żeby się zakazić, wystarczy "nie dłużej, niż kilka sekund"
Wariant Delta jest niezwykle zakaźny. Można zarazić się nim dosłownie w kilka sekund - ostrzega epidemiolog Eric Feigl-Ding z Harvard University. Naukowiec zaznacza, że taki okres czasowy przebywania w bliskiej odległości od osoby chorej może sprawić, że sami będziemy zakażeni. Według eksperta, wariant Delta to "największe zagrożenie pandemii Covid-19 2021 roku".
Wariantem delta można zarazić się w kilka sekund/Zdjęcie ilustracyjne
Wariant Delta jest nowym, niezwykle zaraźliwym typem patogenu. Jak ostrzega naukowiec Eric Feigl-Ding z Harvard University, wystarczy wystarczy przebywać "nie dłużej niż kilka sekund" w bliskim otoczeniu osoby już zainfekowanej tą odmianą, aby samemu się zarazić.
Koronawirus. Wariant Delta coraz groźniejszy
Ekspert opublikował wpis na Twitterze. Odnosi się w nim do doniesień naukowców z Australii, dotyczących zaraźliwości i częstotliwości transmisji nowego typu SARS-CoV-2. Wynika z nich między innymi, że wariantem Delta może zakazić się również "w przelocie" - czyli nawet przechodząc obok chorej.
Wariant Delta niezwykle zaraźliwy. "Wystarczy kilka sekund"
W poniedziałek w Australii odnotowano niepokojący sposób transmisji koronawirusa - donosiły lokalne media. W kraju tego dnia przybyły cztery nowe zakażenia SARS-CoV-2, jednak nie to stanowiło główne zmartwienie naukowców - zwłaszcza, że liczba na tle światowych danych jest wyjątkowo niska.
Zobacz też: Wariant Delta koronawirusa. Kto jest najbardziej narażony?
Do zakażeń miało dojść w Sydney. Momenty uchwyciły kamery monitoringu miejskiego. W jednym z tych przypadków wariantem Delta zakaził się około 50-letni mężczyzna, przechodząc obok osoby już zainfekowanej tą odmianą koronawirusa.
Wariant Delta. Nowym wariantem można zakazić się "w przelocie"
Z kolei wcześniej ta sama osoba udała się do kawiarni i tam zaraziła wirusem Delta około 70-letnią kobietę. Wciąż ta sama osoba przebywała także w centrum handlowym, gdzie przeniosła patogen na kolejne cztery osoby. W każdym z opisanych incydentów kontakt osoby zdrowej z chorą był przelotny.
Jak później sprecyzował Minister Zdrowia stanu Nowa Południowa Walia (NSW) Brad Hazzard, ludzi tych - w każdym z przypadków wyżej opisanych - dzieliło od siebie zaledwie około pół metra.
Źródło: PAP
Przeczytaj także:
