Waniek przeciw SMS‑owym sondażom w TVP
Przewodnicząca Krajowej Rady Radiofonii i
Telewizji Danuta Waniek wezwała TVP do zaprzestania używania
sondaży SMS-owych w programach informacyjnych - poinformowała jej rzeczniczka, Dorota Jasłowska.
04.11.2003 | aktual.: 04.11.2003 21:57
Stanowisko w sprawie sondaży SMS-owych w programach informacyjnych TVP przyjęła na wtorkowym posiedzeniu cała Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Rada zobligowała przewodniczącą do wystąpienia z tym stanowiskiem do TVP.
W uzasadnieniu szefowa KRRiT przypomniała, że w październiku w głównym wydaniu "Wiadomości" dwukrotnie poproszono widzów o odpowiedź na sformułowane w audycji pytanie poprzez wysyłanie SMS-ów z odpowiedzią "tak" lub "nie". Pod koniec audycji podano wynik tego głosowania. Według Waniek w pierwszym przypadku ponadto nie poinformowano widzów o kosztach takiego połączenia.
Szefowa KRRiT uważa, że kontynuowanie tej praktyki w programach informacyjnych narusza ustawę o rtv i rodzi pokusę, by na czołowym miejscu umieszczać informację, prowokującą do pytań, na które można będzie oczekiwać żywej reakcji społecznej.
"W celu osiągnięcia większej próbki odpowiedzi i lepszego wyniku finansowego, lepiej przecież ściągać SMS-y przez 25 minut, a nie np. przez 10 minut. Taka praktyka grozi niewłaściwemu hierarchizowaniu kolejności podawanych informacji i swoistemu komercjalizowaniu kryteriów ważności podawanych informacji" - czytamy w stanowisku Waniek.
Zdaniem Waniek podawanie wyniku głosowania nie spełnia wymogów rzetelnej i obiektywnej informacji. Stwarza tylko pozór, że poznajemy pogląd opinii społecznej.
"Praktyka ta ma charakter precedensu programowego w audycjach informacyjnych, nie tylko w telewizji publicznej. Dotąd stosowano ją jedynie w audycjach publicystycznych lub w całości bloku programowego (np. w programie TVN 24)" - czytamy w oświadczeniu.
"Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji popiera innowacyjność w sposobach komunikowania się nadawców ze społeczeństwem, zwłaszcza w ramach tzw. interaktywności, ale nie kosztem rzetelności i obiektywizmu, do przestrzegania których zobowiązany jest nadawca" - napisano w oświadczeniu.