Wałęsa na szczycie laureatów Pokojowej Nagrody Nobla
W Paryżu rozpoczął się trzydniowy szczyt laureatów Pokojowej Nagrody Nobla poświęcony obronie praw człowieka, z udziałem Lecha Wałęsy.
11.12.2008 | aktual.: 11.12.2008 15:08
Nobliści wystosowali apel o uwolnienie przywódczyni opozycji demokratycznej w Birmie Aung San Suu Kyi. Poza Lechem Wałęsą w spotkaniu uczestniczą m.in. były prezydent RPA Frederik Willem de Klerk oraz Irlandki Betty Williams i Mairead Corrigan Maguire. Mimo zapowiedzi do Paryża nie przybył, z powodu choroby, były przywódca ZSRR Michaił Gorbaczow.
Uczestnicy szczytu wezwali do uwolnienia dysydentki i laureatki Pokojowej Nagrody Nobla Aung San Suu Kyi, więzionej od dwudziestu lat przez birmańską juntę wojskową. Liderka birmańskiej opozycji jest honorową obywatelką Paryża.
Gościem specjalnym spotkania jest uwolniona pół roku temu z rąk kolumbijskich lewackich partyzantów FARC, Ingrid Betancourt. Zaapelowała ona o uwolnienie wszystkich zakładników FARC, co jej zdaniem, otworzy drogę do pokoju w Kolumbii.
W krótkim wystąpieniu Lech Wałęsa przypomniał o zwycięskiej walce "Solidarności" z komunizmem. - Zapominamy, że są siły większe niż czołgi, rakiety i supermocarstwa, że wiara, wartości, porządek, solidarność przenoszą góry - podkreślił polski noblista.
W piątek podczas szczytu irlandzki piosenkarz Bono, lider grupy U2, ma otrzymać specjalną nagrodę "Człowieka Pokoju 2008" za zaangażowanie na rzecz umorzenia długów krajom Trzeciego Świata i w walce z AIDS w Afryce. (mg)
Szymon Łucyk