Trwa ładowanie...

Wałęsa: mój syn odebrał sobie życie przez Cenckiewiczów

Mocne słowa Lecha Wałęsy na konferencji Instytutu Pamięci Narodowej. Były prezydent kolejny raz zaprzeczył, że był agentem Służby Bezpieczeństwa PRL i zaapelował, aby raz na zawsze zamknąć tę sprawę. - Mam tego serdecznie dość. Mój syn też nie wytrzymał tego psychicznie i przez Cenckiewiczów i innych skończył sobie życie - powiedział wzburzony Wałęsa.

djvo5b3
djvo5b3

Wspomniany przez Wałęsę Sławomir Cenckiewicz również miał wystąpić na konferencji naukowo-edukacyjnej IPN „Sprzeczne narracje. Historia powojennej Polski”, jednak kilka dni temu ogłosił publicznie, że jednak nie weźmie w niej udziału. - W związku z niedawną tragedią rodzinną państwa Wałęsów zmuszony jestem zrezygnować z wygłoszenia swojego referatu zatytułowanego "Przewodniczący – Noblista – „Bolek” – Prezydent. Kim jest naprawdę Lech Wałęsa?" - napisał na Facebooku i Twitterze.

Przypomnijmy, w niedzielę wieczorem 8 stycznia w mieszkaniu w Gdańsku znaleziono ciało 43-letniego Przemysława Wałęsy - syna byłego prezydenta. Biegli orzekli, że do śmierci mężczyzny nie przyczyniły się osoby trzecie.

Dr hab. Sławomir Cenckiewicz najbardziej znany jest właśnie jako autor i współautor książek i publikacji, w których przedstawia Wałęsę jako tajnego i świadomego współpracownika SB o pseudonimie "Bolek".

Były prezydent, zgodnie z zapowiedzią, na konferencji IPN się pojawił. Kolejny raz zapewnił, że nigdy nie był agentem komunistycznych służb. - Ani przez sekundę nie byłem po tamtej stronie, to nie są moje papiery, jestem czysty jak łza - zapewnił Wałęsa, odnosząc się do ujawnionych w ubiegłym roku dokumentów z teczki TW "Bolka" znalezionych po śmierci gen. Czesława Kiszczaka w jego domu.

djvo5b3

- Udowodniłem na papierach wszelkich i IPN udowodnił, że podrabiano na mnie papiery z nazwiskami włącznie. Teraz chwycono się Kiszczaka i teczek Kiszczaka. Wszyscy dobrze wiedzą, że Kiszczak dał polecenie, by zniszczyć wszelką dokumentację - wyjaśnił Wałęsa.

- Czy macie gdziekolwiek jakieś wątpliwości - mówił do zgromadzonych były prezydent - Z tego miejsca chcę, abyśmy wreszcie z przekonaniem, albo w jedną stronę, albo w drugą. Mam tego serdecznie dość. Mój syn też nie wytrzymał tego psychicznie i przez Cenckiewiczów i innych skończył sobie życie - powiedział wyraźnie poruszony Wałęsa.

djvo5b3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
djvo5b3
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj