Walendziak skarcił Kurczuka, pochwalił Kwaśniewskiego
Polityk Prawa i Sprawiedliwości Wiesław Walendziak określił jako potrzebne i odważne skrytykowanie przez prezydenta Kwaśniewskiego ministra sprawiedliwości Grzegorza Kurczuka.
Aleksander Kwaśniewski odniósł się krytycznie do zawiązania, z inicjatywy Kurczuka, lokalnego sojuszu SLD z Samoobroną na Lubelszczyźnie. Grzegorz Kurczuk jest posłem Sojuszu z tamtego regionu.
W wywiadzie dla radiowej Trójki Wiesław Walendziak podkreślił, że minister powinien wiedzieć, a co najmniej wyczuwać co osobie na takim stanowisku wypada, a czego nie.
Zdaniem gościa Polskiego Radia przede wszystkim minister sprawiedliwości, który powinien stać na straży przestrzegania prawa, nie powinien dogadywać się z Samoobroną jawnie manifestująca pogardę dla prawa.
Wiesław Walendziak stanowczo wykluczył możliwość tworzenia przez Prawo i Sprawiedliwość w sejmikach wojewódzkich i innych strukturach samorządowych koalicji z SLD.
_ "Ludzie wybierają poszczególne partie i polityków z nadzieją, że będą realizowali głoszony przez siebie program"_ - argumentował gość Trójki. Natomiast - co podkreślił Wiesław Walendziak - scena polityczna podzieli się zupełnie inaczej dopiero, gdy będzie referendum europejskie.
Polityk Prawa i Sprawiedliwości potwierdził, że nie da się wykluczyć lokalnych koalicji jego partii z PSL. To będzie zależało przede wszystkim od PSL i od tego, czy zdecyduje się ono na jakiś sojusz programowy z PiS-em - powiedział Wiesław Walendziak.(an)