Waldemar Bonkowski usłyszał wyrok za znęcanie się i zabicie psa
Waldemar Bonkowski, były senator PiS, został uznany za winnego zamordowania zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem. Wyrok na razie nie jest prawomocny.
Najnowsze informacje w tej sprawie przekazało radio RMF FM. Waldemar Bonkowski, były senator związany z Prawem i Sprawiedliwością, usłyszał wyrok. Przypomnijmy, że były polityk PiS znęcał się nad psem i doprowadził do jego śmierci po tym, jak przywiązane do auta zwierzę ciągnął po ulicy.
Do zdarzenia doszło w marcu 2021 roku. Całe zajście zostało udokumentowane na filmie, za pomocą kamerki zamieszczonej w samochodzie jednego z kierowców, który jechał tę samą drogą, co Bonkowski. Na początku były senator PiS zaprzeczał, że zdarzenie w ogóle miało miejsce. Policja odnalazła jednak zwłoki psa na posesji Bonkowskiego.
Waldemar Bonkowski winny. Zabił psa ze szczególnym okrucieństwem
Sąd Rejonowy w Kościerzynie orzekł, że Bonkowski jest winny zarzucanych mu czynów - ponadto uznano, że były senator PiS zamordował psa ze szczególnym okrucieństwem. Wyrok nie jest prawomocny - podaje RMF FM.
Waldemar Bonkowski usłyszał wyrok: rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata. Na polityka nałożono też zakaz posiadania psów przez okres najbliższych pięciu lat. Bonkowski będzie musiał także składać sprawozdania z kary, którą ma odbywać. Sąd obciążył go też kosztami w postaci 20 tysięcy złotych nawiązki.
Waldemar Bonkowski spędzi rok w więzieniu? Wyrok nie jest prawomocny
Wcześniej zeznając przed sądem, Bonkowski usiłował przekonać wymiar sprawiedliwości, że jest kompletnie niewinny. Były senator PiS twierdził też, że nie ciągnął psa za autem, tylko go "prowadził".
- To jest totalna pomyłka, oskarżenie pani prokurator to jest absurd, bo zostałem oskarżony o szczególne znęcanie się nad zwierzętami. Bo jeśli chciałaby pani prokurator wytoczyć mi jakieś oskarżenie, to może tylko z kodeksu wykroczeń o nieumyślne spowodowanie śmierci psa. Gdybym ja chciał się znęcać nad zwierzętami, to mógłbym to zrobić na swojej posesji, na odludziu, bo w promieniu 1,5 kilometra ode mnie nikt nie mieszka - mówił na sali sądowej w styczniu br.
Waldemar Bonkowski znacznie wcześniej "zasłynął" z serii licznych antysemickich wpisów w mediach społecznościowych, za które prezes PiS Jarosław Kaczyński zawiesił go w prawach członka partii. Podobnie obelżywe, skandaliczne i bulwersujące wypowiedzi Bonkowski wielokrotnie kierował pod adresem społeczności osób LBGT+ i uchodźców.
Źródło: RMF FM
Przeczytaj także: