Świat"Walczy się nie tylko na karabiny, ale i na intelekt"

"Walczy się nie tylko na karabiny, ale i na intelekt"

Sytuacja w Afganistanie zaostrza się, przeciwnik poszukuje skuteczniejszych sposobów atakowania sił NATO. To walka nie tylko na karabiny, ale też na intelekty - mówił dowódca polskiego kontyngentu w Afganistanie gen. Grzegorz Buszka w czasie telekonferencji z ministrem obrony Bogdanem Klichem.

"Walczy się nie tylko na karabiny, ale i na intelekt"
Źródło zdjęć: © PAP

21.08.2008 | aktual.: 21.08.2008 15:29

Telekonferencja z udziałem ministra Bogdana Klicha odbyła się w 2. Mazowieckiej Brygadzie Saperów - macierzystej jednostce zabitych w środę trzech polskich żołnierzy. Polski patrol wykonywał zadanie bojowe na drodze do bazy Sharana, gdy jeden z pojazdów Humvee najechał na ładunek wybuchowy niewiadomego pochodzenia.

Szef MON ujawnił, że w Afganistanie zatrzymano trzech mężczyzn podejrzanych o zamach na polskich żołnierzy. Ujawnił też, że silny ładunek wybuchowy umieszczony w przepuście pod drogą "Floryda", którą patrolowali Polacy, był odpalony metodą elektryczną, za pośrednictwem kabla dociągniętego tam z pobliskiej miejscowości.

Dowódca polskiego kontyngentu w Afganistanie gen. Grzegorz Buszka ujawnił, że polskie i amerykańskie służby specjalne przesłuchują trzech zatrzymanych mężczyzn.

Jak uniknąć tragedii?

Szef MON powiedział, że polski kontyngent w Afganistanie musi dostosować swoją taktykę i technikę do nowych warunków, w których funkcjonują nasi żołnierze.

Minister obrony wyraził przekonanie, że taktyka naszych wojsk powinna polegać na objęciu pełną kontrolą wszystkich głównych szlaków komunikacyjnych, w tym strategicznej drogi Kabul-Kandahar, za którą niedługo w całości będziemy odpowiadać. Szef MON podkreślił, że tylko takie działania pozwolą uniknąć w przyszłości takich tragedii, jak ta środowa.

Polska będzie prosić USA o lepsze pojazdy

Klich poinformował też, że Sztab Generalny Wojska Polskiego ma rozpocząć rozmowy z Amerykanami o wypożyczeniu na potrzeby misji w Afganistanie pojazdów jeszcze lepiej chroniących żołnierzy niż Humvee.

Klich zapewniał, że podejmuje wszelkie starania, by służba na misjach zagranicznych, była coraz bezpieczniejsza. Przypomniał, że polskie siły w Afganistanie będą liczniejsze (liczba żołnierzy w kontyngencie wzrośnie z 1200 do 1600) i zgromadzone w jednej prowincji Ghazni - co też wzmocni ich bezpieczeństwo.

Minister dodał, że w Afganistanie są już polskie śmigłowce, będzie też więcej transporterów Rosomak. Ponadto wydał szefowi Sztabu Generalnego WP gen. Franciszkowi Gągorowi polecenie rozpoczęcia z Amerykanami rozmowy o pojazdach gwarantujących wyższy poziom bezpieczeństwa niż lekkie transportery Humvee. Te rozmowy na poziomie politycznym też będą kontynuowane - zapewnił szef resortu obrony.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)