Wałbrzych bije rekordy. Tempo szczepień większe niż w reszcie Polski
Nawet 1,5 tys. osób dziennie. Takiego tempa szczepień nieco ponad 113-tysięcznemu Wałbrzychowi może pozazdrościć cała Polska. Na czym polega fenomen miasta?
- Po dwumiesięcznych doświadczeniach szczepień w Starej Kopalni, jestem ugruntowany w przekonaniu, że ten system należy uprościć, by jak największa liczba (...) mogła być zaszczepiona w jak najkrótszym czasie - wyjaśnia w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" prezydent Wałbrzycha, Roman Szełemej.
W jego ocenie sam proces przygotowania mieszkańców do szczepień nie był wcale trudny. W grę wchodził bowiem zakup kilkunastu komputerów, zorganizowanie sieci, toalet przenośnych czy oznakowania. Całość zajęła dwa, trzy dni.
Prezydent Wałbrzycha zapowiedział przy okazji, że szykowane jest nowe rozwiązanie, czyli mobilny punkt szczepień z samochodu do samochodu, bez wysiadania.
Prezydent Wałbrzycha zaznacza, że na ten moment największa liczba szczepień jednego dnia, to ok. 1,3-1,5 tys. - Maksimum tego, co będzie, gdy dostawy będą nieograniczone, to 2 tys. szczepień dziennie - uważa.
Według Szełemeja otwarcie drugiego punktu szczepień umożliwi szczepienia tych, którzy mają wątpliwości i boją się zarazić.
