ŚwiatW wybuchach w Indiach zginęły 43 osoby

W wybuchach w Indiach zginęły 43 osoby

W sobotnich wybuchach w
Hajdarabadzie zginęły co najmniej 43 osoby a ponad 80 zostało
rannych - podały indyjskie źródła. Na miejsce
wysłano dodatkowe oddziały policji i siły prewencyjne, wyposażone
w sprzęt do wykrywania ładunków wybuchowych.

Bezpośrednio po wybuchach w sobotę policja znalazła kilkanaście innych bomb z czasowymi zapalnikami - ukryte były w torbach plastikowych, porzuconych w różnych punktach miasta - w tym na dworcu autobusowym, w salach kilku kin, na skrzyżowaniach ulic i kładkach dla pieszych.

Mieliśmy do czynienia z aktem terroru - oświadczył bezpośrednio po wybuchu szef rządu stanu Anhdra Pradeś, Y.S. Rajasekhara Reddy. Hajdarabad jest stolicą tego stanu.

W niedzielę policyjne źródła w mieście nieoficjalnie wskazywały na islamskich radykałów - także indyjska agencja PTI sugeruje, iż za ataki odpowiedzialność może ponosić mająca bazę w Bangladeszu grupa radykałów islamskich o nazwie Harkat-ul-Jehad-i-Islami. Ataki mogły stanowić odpowiedź Harkat na zamach w meczecie w Hajdarabadzie w maju br. Zginęło wówczas 11 osób. Muzułmanie oskarżali o zamach hinduskich radykałów.

Oficjalne koła indyjskie nie wskazały jednak jak do tej pory podejrzanych - zdaniem agencji Associated Press, prawdopodobnie władze nie chcą wysuwać żadnych oskarżeń w obawie przed wywołaniem fali zamieszek.

Ponad 80% mieszkańców Indii (1,1 mld ludzi) to hinduiści - muzułmanie stanowią 13% ludności. W Hajdarabadzie grupa ta jest jednak bardzo liczna i stanowi ok. 40% mieszkańców.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)