W Warszawie powstanie system monitoringu ulic
W stolicy powstanie największy w Polsce system monitoringu ulic za pomocą kamer. Władze Warszawy podpisały umowę, w myśl której niebezpieczne miejsca stolicy obserwować będzie, w pierwszym etapie, 95 kamer. Docelowo ma być ich 300.
Prezydent Warszawy Paweł Piskorski uważa, że tak rozbudowanego systemu monitoringu nie można porównywać z tym co już próbowały robić inne polskie miasta. W niektórych pojawiały się już kamery, ale było ich zaledwie po kilka. W Polsce taki system nie ma precedensu, ale w miejscach gdzie istnieje bardzo skutecznie poprawia bezpieczeństwo mieszkańców - powiedział Piskorski.
System monitoringu stolicy za pomocą kamer kosztował 20 mln zł. Pieniądze pochodzą z budżetu miasta stołecznego Warszawy, gminy centrum i dzielnicy Śródmieście. Roczne utrzymanie systemu to kilkaset tysięcy złotych.
Komendant stołecznej policji Antoni Kowalczyk, liczy że już po samym zainstalowaniu kamery zaczną odstraszać przestępców. Tam gdzie instaluje się kamery przestępczość spada o 70% - powiedział szef stołecznej policji.
Obrazy przekazywane przez kamery obserwować będzie 40 policjantów. W systemie zmianowym, przez 24 godziny na dobę, każdy z nich obserwować będzie jednocześnie 8 monitorów. Do tej pory na mniejszą skalę monitoring wizyjny ulic wprowadzało już w Polsce kilka miast, m.in.: Trójmiasto i Wrocław. Rozbudowane sieci monitoringu wizyjnego mają niemal wszystkie duże miasta europejskie. W Londynie jest około miliona kamer. (an)