W tych krajach łamanie przepisów może być bolesne
Co roku latem Danię, Szwecję, Norwegię i Finlandię odwiedzają tysiące polskich zmotoryzowanych turystów. Warto pamiętać, że kary za wykroczenia drogowe są w tych krajach wysokie.
Najdroższa jest pod tym względem jest Norwegia. Za przekroczenie prędkości na terenie zabudowanym przy ograniczeniu do 50 kilometrów, można zapłacić co najmniej równowartość 465 euro. W Szwecji mandat zaczyna się od 320 euro, a ograniczenia od 30 kilometrów. W Danii i Finlandii kary finansowe są znacznie niższe: odpowiednio od 65 i 70 euro.
Za jazdę z przekroczoną nawet minimalnie granicą promili alkoholu - najwięcej płaci się w Danii: co najmniej równowartość miesięcznych zarobków. Natomiast w Szwecji minimalny mandat to 40-dniowe dochody, w Finlandii 15-dniowe, najmniej w Norwegii, bo od 770 euro. Równocześnie, we wszystkich tych krajach zatrzymuje się prawo jazdy.
Dotkliwie karane jest też wyprzedzanie w niedozwolonym miejscu i przejazd na czerwonym świetle. W Danii mandat wynosi minimum 135 euro, w Szwecji 310, w Norwegii 670 a Finlandii jest to równowartość 10-dniowych dochodów. Ponadto w krajach tych zatrzymuje się za te wykroczenia prawa jazdy, w Szwecji dodatkowo trzeba liczyć się ze sprawą sądową.
Na koniec jeszcze kary za nieprawidłowe parkowanie: Dania i Norwegia po 65 euro, Szwecja 20 a Finlandia od 10 do 50 euro.