W szpitalu przywiązywali dzieci do łóżek
Rosyjska prokuratura poinformowała o wszczęciu dochodzenia w sprawie okrutnego obchodzenia się personelu w podmoskiewskim szpitalu z dwójką małych dzieci, których wyrzekli się rodzice.
16.03.2007 18:45
Ustalono, że osoby, które miały się zajmować półtoraroczną Nastią i dwuletnim Artiomem na oddziale dziecięcych chorób zakaźnych, przywiązywały dzieci do łóżek prześcieradłami nie chcąc się nimi zajmować. Działo się to w szpitalu miejskim nr 1 w mieście Oriechowo-Zujewo nad Klaźmą w obwodzie moskiewskim.
To, że mali pacjenci są tak traktowani, wyszło na jaw, gdy jedna z pacjentek szpitala zrobiła przy pomocy telefonu komórkowego zdjęcia przywiązanym do łóżek maluchom.
Rosyjskie media przypomniały przy tej okazji o podobnym przypadku okrutnego traktowania dzieci w jednym ze szpitali Jekaterynburga. I tam wykorzystano kamerę w komórce, by sfilmować, jak porzuconemu przez rodziców niemowlakowi po karmieniu zakleja się usta plastrem, żeby nie krzyczał. Obecnie toczy się w związku z tym sprawa karna.