PolskaW Sadłowie czeka na wybicie pół miliona kurczaków

W Sadłowie czeka na wybicie pół miliona kurczaków

Co najmniej pół miliona kurczaków z Sadłowa na Mazowszu będzie trzeba uśpić w najbliższych godzinach. Poinformował o tym Polskie Radio starosta powiatu żuromińskiego Janusz Welenc. Operacja wybijania zwierząt rozpoczęła się w nocy.

W Sadłowie czeka na wybicie pół miliona kurczaków
Źródło zdjęć: © PAP

10.12.2007 | aktual.: 11.12.2007 04:40

Galeria

[

]( http://wiadomosci.wp.pl/sadlowo-strefa-zapowietrzona-6038709046727809g )[

]( http://wiadomosci.wp.pl/sadlowo-strefa-zapowietrzona-6038709046727809g )
Sadłowo, strefa zapowietrzona

Sadłowo znajduje się zaledwie kilka kilometrów od Karniszyna, gdzie wirusa H5N1 wykryto w sobotę. Minionej nocy specjaliści uśpili 110 tys. kur z tego gospodarstwa.

Według nieoficjalnych informacji uzyskanych przez Polskie Radio, nie jest wykluczone, że do uśpienia zostanie przeznaczonych nawet 800 tysięcy sztuk zwierząt z Sadłowa. Wiadomo, że wybite mają zostać kurczaki z aż 15 kurników. Weterynarze, którzy wczoraj przez kilka godzin byli na miejscu stwierdzili bowiem, że wirus mógł zostać rozniesiony z feralnego kurnika przez paszę lub przez człowieka.

Wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski uspokaja, że nie ma powodów do obaw. Według niego, prawdopodobieństwo wykrycia kolejnego ogniska ptasiej grypy jest bardzo nikłe. Nie mamy do czynienia z żadnym następnym ogniskiem, ani nawet z podejrzeniem, żeby istniało inne ognisko. Weterynarze przeprowadzili kontrolę kilkudziesięciu ferm i na żadnej z nich nie stwierdzono niepokojących sygnałów, które uzasadniałyby wysyłanie próbek do badania - podkreśla Jacek Kozłowski.

Nie wiadomo na razie, czy ognisko ptasiej grypy w Sadłowie ma związek z wykrytym wirusem H5N1 na fermie w pobliskim Karniszynie. Nowe ognisko sprawiło, że wojewoda mazowiecki rozszerzył granice strefy zapowietrzonej, do której wstęp mają jedynie mieszkańcy. Jacek Kozłowski tłumaczy jednak, że są to niewielkie zmiany. Oznacza to przesunięcie dwóch posterunków policyjnych na 1-2 kilometry i ustanowienie dodatkowego posterunku - stwierdził wojewoda.

Do powiatu żuromińskiego ściągnięto 30 dodatkowych policjantów i 40 strażaków z innych powiatów. Będą oni pomagać w pilnowaniu strefy zapowietrzonej oraz w akcji usypiania zwierząt.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)