W Poznaniu z powodu świńskiej grypy zmarły kolejne trzy osoby
• Liczba potwierdzonych przypadków zarażenia wirusem AH1N1 w Poznaniu wzrosła już do 42
• Od poniedziałku do środy na świńską grypę zmarły kolejne trzy osoby
• W sumie w Poznaniu w tym roku choroba doprowadziła już do śmierci siedmiu osób
W poniedziałek informowaliśmy na łamach Wirtualnej Polski, że tej zimy w poznańskich szpitalach zmarły już cztery osoby zarażone wirusem AH1N1, czyli tzw. świńską grypą. Jak się okazało, już w środę ta liczba wzrosła niemal dwukrotnie.
- Do Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Poznaniu zgłoszono ogółem osiem zgonów pacjentów hospitalizowanych w szpitalach na terenie miasta Poznania, w tym u siedmiu z nich w badaniach laboratoryjnych rozpoznano wirus grypy A/H1N1, a u jednego pacjenta rozpoznano wirus grypy typu B – informuje Cyryla Staszewska, rzecznik prasowy Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu.
Ogółem od 1 stycznia do 17 lutego na terenie Poznania i powiatu poznańskiego potwierdzono już laboratoryjnie 42 przypadki świńskiej grypy. To niemal dwa razy więcej niż przez cały 2015 r., kiedy zachorowań było 26. Aż 30 z tych 42 zarażonych osób musiano hospitalizować.
Jak na razie wirus AH1N1 okazuje się śmiertelny tylko w przypadkach osób borykających się z innymi chorobami takimi jak zapalenia płuc, choroby nowotworowe czy schorzenia układu krążenia.
Przypominamy, że objawów grypy nie należy lekceważyć. Przede wszystkimi nie powinno się chodzić do pracy, aby nie zarażać innych osób, a mając objawy wskazujące na grypę (wysoka gorączka, dreszcze, ból głowy i mięśni, kaszel, problemy z oddychaniem), należy jak najszybciej udać się do lekarza. Choroba może powodować groźne powikłania niezależnie od tego, czy jest to jego odmiana AH1N1 czy jakakolwiek inna.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .