W pożarze w obozie dla uchodźców z Birmy zginęło 36 osób
Służby ratunkowe i strażacy zakończyli w niedzielę poszukiwania ofiar pożaru, który wybuchł w piątek w Tajlandii w obozie dla birmańskich uchodźców. W ogniu zginęło 36 osób - poinformował gubernator prowincji Mae Hong Son, Narumol Paravat.
24.03.2013 | aktual.: 24.03.2013 13:16
- Ekipy ratunkowe odnalazły 36 ciał - 13 kobiet, 13 mężczyzn i 10 dzieci. Śledztwo policji nie ustaliło jeszcze przyczyn pożaru, który mógł zostać zaprószony podczas gotowania - powiedział.
Wśród około 3700 uchodźców 2300 zostało w wyniku ognia pozbawionych dachu nad głową. W niedzielę rozpoczęto budowę dla nich schronień.
Na granicy Tajlandii z Birmą znajdują się dziesiątki obozów dla uchodźców, którzy uciekli z kraju przed walkami armii z ugrupowaniami rebelianckimi. Obozy te, założone w latach 80. ubiegłego wieku jako tymczasowe, w lutym tego roku przyjęły około 130 tysięcy ludzi, w tym 80 tysięcy osób mających oficjalny status uchodźców. Znaczna ich część to Karenowie - członkowie mniejszości etnicznej.
Po przejęciu władzy od birmańskiej junty przez reformatorski cywilny rząd w marcu 2011 roku Tajlandia ogłosiła zamiar zamknięcia obozów dla uchodźców po unormowaniu się sytuacji w Birmie. Nowe birmańskie władze podpisały rozejm z większością rebelianckich mniejszości etnicznych, lecz uchodźcy na razie nie wrócili do kraju.