W poniedziałek dwa lata od zaprzysiężenia Komorowskiego na prezydenta
W ciągu dwóch lat prezydentury Bronisław Komorowski podpisał niemal 400 ustaw, dwie zawetował, a trzy skierował do TK. Do sejmu trafiło osiem projektów jego autorstwa. Prezydent złożył 48 wizyt zagranicznych; ułaskawił ponad 170 osób i ratyfikował 46 umów międzynarodowych. 6 sierpnia mijają dwa lata od zaprzysiężenia Komorowskiego na urząd prezydenta.
04.08.2012 | aktual.: 04.08.2012 08:43
6 sierpnia 2010 r. złożył on przed Zgromadzeniem Narodowym przysięgę prezydencką. Komorowski w II turze wyborów 4 lipca pokonał prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Kandydat PO uzyskał 53,01 proc. głosów, a jego rywal - 46,99 proc. W dniu wyboru na prezydenta Komorowski pełnił obowiązki głowy państwa (które objął po śmierci Lecha Kaczyńskiego w katastrofie smoleńskiej), był też marszałkiem Sejmu.
Prezydent niezmiennie od dwóch lat cieszy się najwyższym wśród polskich polityków poziomem zaufania Polaków.
Orędzie
W swoim orędziu Komorowski mówił, że rozpoczyna "służbę pełną zadań i wyzwań". Zadeklarował chęć współpracy z rządem i opozycją. W ciągu dwóch lat prezydentury Komorowski kilkukrotnie organizował konsultacje z partiami politycznymi; m.in. w sprawie terminu wyborów parlamentarnych czy reformy emerytalnej.
Według danych Kancelarii Prezydenta Komorowski zwołał 12 posiedzeń Rady Bezpieczeństwa Narodowego, jedno posiedzenie Rady Gabinetowej, był inicjatorem 43 spotkań w ramach Forum Debaty Publicznej, odwiedził 115 miejscowości w różnych regionach kraju, przyjął 54 gości zagranicznych - głowy państw i szefów rządów, mianował 62 ambasadorów oraz przyjął 57 listów uwierzytelniających od przedstawicieli dyplomatycznych innych krajów.
Prezydent nadał też 22 Ordery Orła Białego, 19 Krzyży Wielkich Orderu Odrodzenia Polski, 58 Krzyży Komandorskich z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski, mianował 74 oficerów na stopnie generalskie (admiralskie) i równorzędne, nadał 1312 osobom tytuł naukowy profesora i wręczył 716 osobom nominacje na stanowisko sędziego.
Komorowski nadał 6227 cudzoziemcom obywatelstwo polskie, wydał 92 rozporządzenia, postanowienia i zarządzenia, udzielił 523 honorowych patronatów, wystosował 1099 listów gratulacyjnych i okolicznościowych oraz spotkał się z dziennikarzami na 104 konferencjach prasowych.
Zmiany w rządzie
Pod koniec lipca prezydent dokonał pierwszej zmiany w rządzie Donalda Tuska, który został powołany po jesiennych wyborach parlamentarnych. Po tzw. aferze taśmowej odwołał ministra rolnictwa Marka Sawickiego i powołał na jego miejsce Stanisława Kalembę z PSL. Sawicki podał się do dymisji po ujawnieniu nagrania rozmowy szefa kółek rolniczych Władysława Serafina i b. szefa ARR Władysława Łukasika, w którym była mowa m.in. o sytuacji w ARR i nieprawidłowościach mających dziać się w spółkach związanych z resortem rolnictwa.
Prezydent włączał się w publiczną debatę dotyczącą najważniejszych spraw w kraju, m.in. w lutym tego roku w negocjacje w sprawie rządowej reformy emerytalnej. Spotykał się z klubami parlamentarnymi, a także z szefami NSZZ Solidarność i OPZZ.
1 czerwca Komorowski podpisał ustawę wydłużającą wiek emerytalny do 67. roku życia dla kobiet i mężczyzn, podkreślając jednak, że zmiany w systemie emerytalnym nie kończą prac nad systemem polityki społecznej.
ACTA
Na początku lutego Komorowski zaangażował się również w sprawę ACTA, czyli międzynarodowej umowy handlowej o zwalczaniu handlu artykułami podrabianymi. Treść tej umowy i brak konsultacji wywołały protesty internautów i ataki na strony internetowe urzędów państwowych. Komorowski zorganizował spotkanie w tej sprawie; podkreślał, że nie jest w stanie ocenić, czy umowa ACTA jest dopuszczalna i korzystna dla Polski.
Ostatecznie w połowie lutego premier Donald Tusk zawiesił ratyfikację ACTA; ogłosił, że Polska nie ratyfikuje umowy w obecnym kształcie. Na początku lipca ACTA odrzucił Parlament Europejski.
W ostatnim czasie kontrowersje wzbudził prezydencki projekt nowelizacji ustawy Prawo o zgromadzeniach. Pomysł zmian powstał po zeszłorocznych zajściach w stolicy w związku z obchodami Święta Niepodległości. Uchwalona w czerwcu przez Sejm nowelizacja daje m.in. możliwość zakazania organizacji dwóch lub więcej zgromadzeń w tym samym miejscu i czasie, jeśli może to prowadzić do naruszenia porządku.
Przeciwko proponowanym zmianom protestowały organizacje pozarządowe, m.in. Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Forum Obywatelskiego Rozwoju, Fundacja "Panoptykon" oraz NSZZ "Solidarność".
Kolejną propozycją skierowaną do Sejmu nowej kadencji przez Komorowskiego było zapisanie w ustawie obowiązku umieszczania godła narodowego na strojach polskich reprezentacji. Była to reakcja na decyzję PZPN, który chciał, by polscy piłkarze podczas Euro 2012 wystąpili w strojach bez tradycyjnej naszywki z orłem. Ten pomysł PZPN wywołał oburzenie wśród kibiców.
W poprzedniej kadencji parlamentu prezydent przedstawił m.in. projekt nowelizacji konstytucji dotyczący relacji Polski z UE, którego jednak ostatecznie nie udało się uchwalić. Komorowski zaproponował również projekty dotyczące m.in. emerytur i rent z FUS oraz kwestii bezpieczeństwa w cyberprzestrzeni. Obie propozycje zyskały akceptację parlamentarzystów.
Wobec ustaw, które trafiły do Pałacu Prezydenckiego z parlamentu, Komorowski użył weta dwa razy: w przypadku ustawy o Akademii Lotniczej w Dęblinie (zostało podtrzymane przez posłów) oraz ustawy o nasiennictwie. To ostatnie weto Komorowski uzasadniał niezgodnością zapisów ustawy o nasiennictwie z prawem europejskim. Wcześniej prezydent przeprowadził konsultacje ze środowiskami naukowymi, po których ocenił, że ustawa to bubel legislacyjny. Weto wobec ustawy o nasiennictwie - z uwagi na zasadę dyskontynuacji - nie zostało rozpatrzone przez Sejm obecnej kadencji.
Na początku 2012 r. prezydent skierował do Sejmu projekt ustawy o nasiennictwie. Powtarzał on większość podstawowych zapisów zawetowanej ustawy, ale m.in. utrzymał zakaz wpisu do rejestru odmian roślin genetycznie modyfikowanych.
W 2011 r. Komorowski skierował do TK ustawę, która zakładała automatyczne zwolnienie co dziesiątego pracownika administracji publicznej w latach 2011-13. W czerwcu ub.r. TK potwierdził wątpliwości głowy państwa i orzekł, że ustawa o racjonalizacji zatrudnienia nie może wejść w życie.
W lutym Komorowski skierował do TK - w trybie kontroli następczej - wniosek o zbadanie zgodności z konstytucją noweli ustawy wprowadzającej na jeden rok - 2012 - kwotową waloryzację emerytur i rent o 71 zł.
W tym samym trybie Komorowski ma zamiar skierować do TK część przepisów tzw. specustawy drogowej. Chodzi o sprawdzenie, czy ustawa nie dyskryminuje niektórych firm. Prezydent zdecydował się jednak na podpisanie ustawy, ponieważ - jak argumentował - istnieje pilna potrzeba rozwiązania problemu społecznego - jakim jest trudna sytuacja firm poszkodowanych przy wykonywaniu kontraktów na budowę dróg.
Komorowski nadał też 22 osobom Ordery Orła Białego. Otrzymali je m.in. Adam Michnik, Jan Krzysztof Bielecki, Aleksander Hall, Wisława Szymborska, abp Tadeusz Gocłowski, Zbigniew Romaszewski, Andrzej Wielowieyski, Andrzej Wajda, Władysław Findeisen, Wojciech Kilar i Jerzy Regulski.
Pod koniec 2010 r. z zasiadania w kapitule Orderu Orła Białego zrezygnowali: b. Rzecznik Interesu Publicznego Bogusław Nizieński i jeden z czołowych opozycjonistów w czasach PRL Andrzej Gwiazda. Decyzję tłumaczyli przyznaniem Orderu Michnikowi, Bieleckiemu, Hallowi i bp. Alojzemu Orszulikowi. Z kapituły odszedł też b. premier Jan Olszewski. W miejsce osób, które odeszły z kapituły prezydent powołał w lutym 2011 r. Władysława Bartoszewskiego, Aleksandra Halla, Krzysztofa Pendereckiego i prof. Henryka Samsonowicza.
Komorowski odznaczył także m.in. b. prezesów Trybunału Konstytucyjnego: prof. Marka Safjana i prof. Andrzeja Zolla oraz ludzi kultury, w tym Wojciecha Młynarskiego, Korę, Lecha Janerkę, Tomasza Lipińskiego, Zygmunta Staszczyka. Prezydent odznaczył też załogę Boeinga 767, który 1 listopada ub.r. awaryjnie lądował, bez wysuniętego podwozia, na warszawskim lotnisku Chopina. Uhonorował także kobiety zaangażowane w walkę o wolność, w tym Danutę Wałęsę. Większość odznaczeń to medale za długoletnie pożycie małżeńskie.
Wizyty
Komorowski z pierwszą wizytą udał się do Brukseli, Paryża i Berlina. W grudniu 2010 r. odwiedził Stany Zjednoczone, gdzie uzyskał zapewnienie prezydenta Baracka Obamy o "nierozerwalnym" sojuszu z Polską. Obama wyraził nadzieję, że do końca jego kadencji wizy dla Polaków zostaną zniesione. Komorowski był też na Kaukazie; odwiedzał m.in. państwa bałtyckie, Czechy, Słowację, kilkakrotnie Włochy.
Komorowski w ciągu dwóch lat wielokrotnie spotykał się z prezydentem Ukrainy Wiktorem Janukowyczem; przy każdej okazji powtarzał, że chcemy integracji europejskiej Ukrainy. Cieniem na relacjach UE-Ukraina położyła się sprawa byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko odsiadującej wyrok za nadużycia przy zawieraniu umów gazowych z Rosją w 2009 roku. Komorowski przyjmował też przedstawicieli ukraińskiej opozycji; w maju tego roku zaapelował do wszystkich sił politycznych na Ukrainie - rządzących i opozycyjnych - o zmianę "anachronicznego" prawa, które umożliwia karanie za decyzje polityczne w oparciu o prawo karne.
W grudniu 2011 r. prezydent złożył oficjalną wizytę w Chinach, której celem było wzmocnienie polsko-chińskich stosunków politycznych i gospodarczych. Była to pierwsza od 14 lat wizyta polskiego prezydenta w Państwie Środka. Komorowski i Hu Jintao podpisali wspólne oświadczenie o strategicznym partnerstwie między obu krajami.
11 kwietnia 2011 r. Komorowski wraz z ówczesnym prezydentem Rosji Dmitrijem Miedwiediewem wspólnie uczestniczyli w Katyniu w uroczystościach upamiętniających rocznicę mordu dokonanego przez NKWD na polskich oficerach. Byli też w Smoleńsku, gdzie w katastrofie samolotowej zginęli m.in. Lech i Maria Kaczyńscy.
Prezydent przyjmował też światowych przywódców w Warszawie. W maju 2011 r. na zaproszenie Komorowskiego gościł Barack Obama. W Warszawie spotkał się z 20 przywódcami Europy Środkowej i Wschodniej, którzy uczestniczyli w Szczycie Środkowoeuropejskim. Także na zaproszenie polskiego prezydenta w lutym 2011 r. w Warszawie odbył się szczyt Trójkąta Weimarskiego z udziałem kanclerz Niemiec Angeli Merkel i ówczesnego prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego.
W Polsce gościły także królewskie pary: szwedzka - król Karol XVI Gustaw i królowa Sylwia oraz norweska - król Harald V i królowa Sonja.
31 lipca tego roku Komorowski przyjął prawdopodobnego kandydata Partii Republikańskiej na prezydenta USA Mitta Romneya, a w połowie lipca do odwiedzenia Polski zaprosił papieża Benedykta XVI. 2 sierpnia wraz z prezydentem Niemiec Joachimem Gauckiem, Komorowski otworzył w Kostrzynie nad Odrą 18. Przystanek Woodstock.
W czerwcu prezydent kibicował polskiej drużynie podczas Euro 2012 - był m.in. na meczu otwarcia Polska-Grecja na Stadionie Narodowym w Warszawie. Komorowski pojechał także na finał mistrzostw w Kijowie.
Prezydent dość często zwoływał posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego, czyli organu doradczego głowy państwa, której pracom przewodniczy. Posiedzenia dotyczyły m.in.: bezpieczeństwa na Euro 2012, bezpieczeństwa energetycznego Polski, energetyki jądrowej, reformy armii.
Z zasiadania w RBN za kadencji Komorowskiego zrezygnował lider PiS Jarosław Kaczyński. "Są politycy, którzy sami siebie eliminują z rozmowy o bezpieczeństwie państwa" - komentował prezydent. Kontrowersje wokół RBN wzbudziło też zaproszenie na jedno z jej posiedzeń gen. Wojciecha Jaruzelskiego wraz z innymi byłymi prezydentami i premierami.
Komorowski zwołał - jak dotąd - jedno posiedzenie Rady Gabinetowej (posiedzenie rządu pod przewodnictwem prezydenta), aby ocenić stan przygotowań Polski do prezydencji.
Odbyło się również ponad czterdzieści dyskusji w ramach działającego przy prezydencie Forum Debaty Publicznej, które swoją tematyką obejmuje m.in. sprawy społeczne, związane z administracją państwową, sprawy wsi, kultury, kwestie samorządowe, czy dotyczące społeczeństwa obywatelskiego.
Podczas dwóch lat urzędowania Komorowskiego nie zabrakło wpadek. Wśród nich można wymienić błąd ortograficzny zrobiony przez prezydenta we wpisie do księgi kondolencyjnej w ambasadzie Japonii w Warszawie. Komorowski za tę pomyłkę przeprosił.